Strażacy z OSP w Czarnym Dunajcu z ratownikami medycznymi uratowali starszą kobietę, która straciła przytomność w trakcie rozmowy z dyspozytorem telefonu alarmowego.
W sobotę po południu strażacy z Czarnego Dunajca zostali wezwani do pomocy ratownikom medycznym, którzy próbowali się dostać do zamkniętego domu. W nim przebywała starsza kobieta, która straciła przytomność w trakcie rozmowy z dyspozytorem numeru alarmowego.
Strażacy wdarli się do środka - do wybicia zamka użyli narzędzia nazywanego "chuliganem". W środku znajdowała się nieprzytomna kobieta. Rozpoczęto reanimację i po kilkunastu minutach udało się przywrócić funkcje życiowe. Starszą panią karetką przetransportowano do szpitala.
Wszystkie komentarze
To łomu do tej pory nie widziałeś?
Tak, bo włamywacze fachu techniki uczą się na płatnym portalu informacyjnym...
Ciekawe jak radzili sobie w erze przedinternetowej? Pewno włamań wtedy wcale nie było...
Rozumiem, że krzewicie wiedzę...
Co za obłęd. :(
Sądzisz, że dopiero dzis dowiedzieli sie o istnieniu tego strażackiego narzędzia?
No, bo do tej pory nie włamywali się tylko dlatego, bo nie wiedzieli czym.... I intensywnie czytali płatny portal wyborczej, żeby się czegoś dowiedzieć....
Dżizas , czy upośledzenie intelektualne jest efektem smogu, zmian klimatycznych czy po prostu przekarmienia papką płynącą z mediów?