Aż jedenaście krakowskich dzielnic opowiedziało się za nocnym zakazem sprzedaży alkoholu w sklepach.

Jak już pisaliśmy, magistrat zamierza opracować nowe zasady sprzedaży alkoholu w Krakowie. To skutek wejścia w życie nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Daje ona gminom prawo do m.in. wprowadzenia ograniczeń w godzinach sprzedaży alkoholu w poszczególnych dzielnicach.

Prohibicja w Krakowie – podział na dzielnice

Na razie miasto zapytało o zdanie wszystkich zainteresowanych. Do urzędu spłynęły 62 uwagi od mieszkańców (połowa z nich chce zakazu sprzedaży alkoholu w nocy), 8 opinii instytucji oraz 13 stanowisk dzielnic.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nocna prohibicja? Prohibicja jest jedna - nie ma dziennej czy nocnej. Zakaz sprzedaży w sklepach będzie pewnie działał tak jak zakaz handlu w niedziele. Powrocą meliny albo pójdziemy do najbliższej nocnej stacji benzynowej. A może i na dworcach znajdzie się jakaś póllitrówka w ramach obsługi podróżnego? Tak czy inaczej walka z alkoholem do latwych nie należy
    już oceniałe(a)ś
    6
    1