Zwłoki 30-letniej kobiety znaleziono w Niepołomicach. Jej mąż zadzwonił i poinformował policjantów, że zamordował żonę. Został zatrzymany i przesłuchany.
Do tragedii doszło we wtorek rano w mieszkaniu w jednym z bloków przy ul. Zabierzowskiej w Niepołomicach. Do miejscowego komisariatu policji zadzwonił Piotr W. i poinformował, że zamordował żonę.
Kobieta została brutalnie zamordowana za pomocą ostrego narzędzia. Miała rany cięte oraz kłute. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Był trzeźwy.
- W mieszkaniu było 7-miesięczne niemowlę, a w szkole 9-letnia córka. Dzieci trafiły pod opiekę dziadków - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Wszystkie komentarze
To faktycznie ewenement na skalę krajową.
Ostatecznie zamordowano Polkę.
A poważnie mówiąc: ten kraj jest chory. Facet, który bije żonę i policja dotrze na czas (sytuacja trwa, są ślady obrażeń itd.) nie dostaje zakazu zbliżania się do niej. Ma sobie dalej z żoną mieszkać i móc ją bijać, kiedy mu taka myśl w tej pustej pale zaświta. "Bo gdzie on biedny pójdzie" czy cokolwiek takiego. A że to się potem może eskalować do takich tragedii, jak w Niepołomicach, nic to naszych wspaniałych władz nie obchodzi.