Na podstawie badań DNA policjanci mogą coraz dokładniej określać cechy osoby, której ślady zabezpieczono na miejscu przestępstwa. Poznają nie tylko wygląd, ale też mogą dowiadywać się m. in., czy spożywała zbyt dużo alkoholu - zdradzają eksperci kryminalistyki, którzy spotkali się w Krakowie w Akademii Górniczo-Hutniczej.

Do piątku policjanci i naukowcy z całego kraju wymieniają się w Krakowie doświadczeniami podczas konferencji, zorganizowanej z okazji 60-lecia Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Szybciej, wyżej, mocniej

– Coraz więcej dowiadujemy się o osobach, których poszukujemy, na podstawie badań DNA – mówiła młodsza inspektor i dr nauk medycznych Magdalena Spólnicka z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. – Obecnie przeprowadzając badania DNA na potrzeby kryminalistyki kierujemy się hasłem: „Szybciej, wyżej, mocniej”. Chodzi o to, że możemy te badania wykonywać z coraz większą czułością, otrzymywać więcej informacji i mieć wyniki badań już po 15 minutach od ich pobrania. Dzieje się tak za sprawą mobilnych laboratoriów, z którymi śledczy docierają na miejsce zdarzenia. Mogą też łączyć się z europejską bazą danych DNA w czasie rzeczywistym. Na podstawie tych analiz możemy już określić wiek osoby, z dokładnością do trzech i pół roku; wygląd, kolor oczu czy włosów, a także, skąd pochodziła – wyjaśniała.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze