Czy Kraków przyjmie dzieci z Aleppo, opłaci ich leczenie, rehabilitację i pobyt w Polsce? Z taką prośbą wystąpiła do prezydenta miasta Polska Misja Medyczna. Wsparcie w załatwianiu formalności zadeklarował wojewoda małopolski.
Tysiące dzieci w Aleppo czeka na pomoc medyczną - w syryjskich szpitalach uratowano im życie, ale lekarze musieli małym pacjentom amputować nogi, ręce. Dzieci potrzebują protez i rehabilitacji.
Symboliczny gest
- Budynki rozsypywały się podczas bombardowań, odłamki latały wszędzie. W środku tego koszmaru były, i są, dzieci. Najczęstsze obrażenia, jakich doznały, to właśnie urazy kończyn - opowiada Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. - Rany mogły się goić i być może wiele dzieci uniknęłoby amputacji, gdyby Aleppo miało dostęp do środków medycznych i czystej wody. Niestety, często odjęcie kończyn było już jedynym ratunkiem.
Wszystkie komentarze