Czy Kraków przyjmie dzieci z Aleppo, opłaci ich leczenie, rehabilitację i pobyt w Polsce? Z taką prośbą wystąpiła do prezydenta miasta Polska Misja Medyczna. Wsparcie w załatwianiu formalności zadeklarował wojewoda małopolski.

Tysiące dzieci w Aleppo czeka na pomoc medyczną - w syryjskich szpitalach uratowano im życie, ale lekarze musieli małym pacjentom amputować nogi, ręce. Dzieci potrzebują protez i rehabilitacji.

Symboliczny gest

- Budynki rozsypywały się podczas bombardowań, odłamki latały wszędzie. W środku tego koszmaru były, i są, dzieci. Najczęstsze obrażenia, jakich doznały, to właśnie urazy kończyn - opowiada Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. - Rany mogły się goić i być może wiele dzieci uniknęłoby amputacji, gdyby Aleppo miało dostęp do środków medycznych i czystej wody. Niestety, często odjęcie kończyn było już jedynym ratunkiem.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    To niech od razu pomyśli się o środkach na ochronę, bo jeszcze po rehabilitacji prawdziwi-polacy-katolicy się tymi zrehabilitowanymi dziećmi zajmą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A może bogaci rozpie...cze z USA udzielą pomocy.
    @1234qwerty To chyba już szybciej ci z Kremla, bo to oni bombardują.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @ar.co Nie bądź idiotą Johny
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A może się tak kuźwa prezydent i marszałek zajmie leczeniem tutejszego ostatniego sortu??? Kolejki na onkologii wielogodzinne, ludzie mdleją. Kolejki do specjalistów wielomiesięczne, nie ma szans na ratunek. A ta się lansuje na Aleppo. NIE.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0