Podejrzany o zamordowanie w 1998 roku w Łęce Szczucińskiej Iwony Cygan Paweł K. został zatrzymany w poniedziałek w Austrii. Sprawy pewnie nie udałoby się już rozwikłać, gdyby śledczy nie odkryli, że ślady po zbrodni mogli zacierać trzej policjanci ze Szczucina.

To przełom w sprawie, która pozostawała niewyjaśniona przez ponad 18 lat.

Siedemnastoletnia Iwona Cygan została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. Nazajutrz na jej ciało natknął przy przeciwpowodziowym wale Wisły w Łęce Szczucińskiej, niedaleko drogi na Warszawę, jeden z mieszkańców tej okolicy, który w tej okolicy pasł krowy.

Opowiadał, że zna sprawcę

Po sekcji zwłok okazało się, że młoda dziewczyna została uduszona. Miejscowi policjanci przez lata twierdzili, że nie potrafią wykryć zbrodniarza, choć cała wieś plotkowała, kto jest zbrodniarzem. Sprawę umorzono.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Austriackie gazety szeroko pisza, iz z tylko dlatego, ze morderca jest bratankiem bylej juz dzis pani minister nie jest przez nia kryty, doszlo do aresztowania. Czy to prawda?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0