Altana w stylu japońskim, alejki, ławki - mieszkańcy dostali nową przestrzeń do wypoczynku. Dokładnie taką, o jakiej marzyli i na jaką zagłosowali w budżecie obywatelskim.

Budżetowi od początku towarzyszą słuszne narzekania na zbyt wolne tempo realizacji projektów. Są jednak i takie, które powstają w ekspresowym tempie.

- Tak powinno być, żeby krakowianie wreszcie się przekonali do miejskiej partycypacji. Oddali przecież głos i oczekują, że się nie zmarnuje - mówi Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej (jednostka odpowiada za realizację około 30 proc. projektów w budżecie obywatelskim - miejskim i dzielnicowym). - Trzeba przyspieszyć, żeby nie zmarnować entuzjazmu. Jeżeli w nieskończoność wydłużamy czas realizacji, to nie dziwmy się potem, że frekwencja w głosowaniu spada.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Będzie gdzie browarka strzelić, fajeczkę zajarać...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Proponuję dołożyć jeszcze kosze do segregacji na szkoło białe, kolorowe i metal (puszki).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Trochę jak klatka :) Ale ciekawie ===================================================== facebook.com/BudujeSie - Co nowego buduje się w Krakowie => Polub! Podyskutuj!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Widząc taką ilość elementów wyglądających na drewniane zastanawiam się czy ów nowy przybytek zostanie tylko połamany, czy też jednak spłonie. A może fantazja podrostków sięgnie dalej i na przekór wszystiemu nie zniszczą, choć mogliby ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1