Wreszcie Kraków ma być za co wdzięczny stolicy. W piątkowy wieczór otworzono Galerię Beksińskiego w Nowohuckim Centrum Kultury, której Warszawa nie chciała.

- Chciałbym podziękować Warszawie, że Beksińskiego nie chciała - mówił Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. kultury, na piątkowym otwarciu nowej galerii. O co chodzi? Piotr Dmochowski, marszand i kolekcjoner dzieł artysty z Sanoka, który na co dzień rezyduje w Paryżu, od dawna marzył o stworzeniu w Polsce galerii, która pokazałaby jego zbiory. Nie chciała Warszawa, nie chciały Łódź ani Wrocław, ale chciał Kraków, a konkretnie Nowohuckie Centrum Kultury.

Roztańczone obrazy Zdzisława Beksińskiego. Balet na otwarcie galerii w NCK

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze