W maju ze skrajnych, lewych bramek autostrady A4 Katowice - Kraków znikną automaty do poboru opłat. Zastąpią je kabiny inkasentów: przez takie stanowiska kierowcy jednak przejeżdżają szybciej.

Automaty do poboru opłat miały przyspieszyć obsługę kierowców na bramach A4 Kraków - Katowice, ale efekt ich zastosowania jest odwrotny. "Do koncesjonariusza regularnie docierały sygnały o problemach z odpowiednim użyciem karty płatniczej, wielu kierowców próbowało się z bramek samoobsługowych wycofywać, stwarzając tym samym zagrożenie dla użytkowników autostrady" - czytamy w komunikacie spółki Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) zarządzającej płatnym odcinkiem A4. Z tego powodu w maju automaty zostaną zastąpione kabinami inkasentów, bo przejazd przez takie stanowiska okazał się szybszy. "Inkasenci mogą obsłużyć większą liczbę pojazdów" - uzasadnia SAM.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    To nie kierowcy są problemem, tylko działanie tych bramek - 2 razy przejechałem bez problemu, a za trzecim razem bramka się zespuła, nie chciał się wydrukować paragon, a bez tego (jak mi wytłumaczył pracownk) nie może otworzyć się szlaban, bo muszą wydać paragon. Oczywiście klaksony z tyłu kierowców, którzy mają mnie za idiotę nie potrafiącego skorzystać z karty. Bardzo się cieszyłem z wprowadzenie tych bramek, ale też wróciłem do zwykłych.
    już oceniałe(a)ś
    9
    6
    Bramki "na kartę" są np. we Francji. Problemem nie są kierowcy, karty, drobne awarie. Problemem jest ILOŚĆ tych bramek. Jeśli jest ich dostatecznie dużo, każda forma płatności jest dobra. Tak, wiem że w niektórych dniach roku we Francji też są korki..... Problem w tym, że w Balicach są jakieś 30 razy częściej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    A może zrobić najprostszą z możliwych rzeczy? Czyli czytnik kart na zewnątrz, aby nie trzeba było ich podawać. Kilka sekund zawsze się zyska.
    @kr_kr Czytniki były na zewnątrz, nawet koszyczki zostały. Niestety obsłudze to nie pasowało.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Co za idioci!!! Jedyne problemy jakie widziałem na tych automatycznych bramkach, to wówczas gdy nie działała drukarka paragonów! Czyli, gdy Stalexport sam coś spieprzył. Poza tym ZAWSZE korzystam z automatycznych bramek. Szybko i sprawnie. Dlaczego uparcie trzymacie się rozwiązań wymyślonych w USA w latach 40-tych XX-wieku, czyli 70 lat temu?!?
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Czy kierowcy to naprawdę tacy idioci że nie potrafią z karty płatniczej skorzystać?
    @gotong Nie potrafią z prawego pasa korzystać, nie potrafią ze skrzyni biegów korzystać z samochodów również, a obsługi karty i czytania ze zrozumieniem wymagasz. Proszę :-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0