Poniedziałek nie był dobrym dniem dla krakowskich kierowców. Po południu w całym mieście - podobnie jak rano - znów tworzyły się olbrzymie korki.
Po porannych korkach, w których utknęli jadący do pracy, po południu na ulicach Krakowa znów utworzyły się zatory - tym razem podczas powrotów do domów.
Zakorkowane było centrum miasta. Trudno też jeździło się alejami Powstańców Śląskich i Wielkopolskich oraz ulicą Wielicką - wszystko z powodu trwającej w tej okolicy budowy łącznicy kolejowej Zabłocie-Krzemionki. W poniedziałek drogowcy wprowadzili tam kolejne zwężenie jezdni. Aplikacja GoogleMaps pokazywała po godz. 16, że kierowcy jadą 50 minut od skrzyżowania Nowohuckiej z al. Pokoju do skrzyżowania Powstańców Wielkopolskich - Wielicka.
Wszystkie komentarze