433 kierowców, którzy wjechali do ścisłego centrum bez stosownych zezwoleń, przyłapali we wrześniu strażnicy miejscy z referatu ruchu drogowego. To efekt wzmożonych kontroli pojazdów w strefie ograniczonego ruchu B.

Patrole sprawdzały legalność wjazdu do strefy m.in. przy placu Wszystkich Świętych, ul. św. Krzyża oraz ul. Basztowej. Strażnicy natknęli się tam na 433 kierowców, którzy wjechali bez stosownych zezwoleń. - W 241 przypadkach funkcjonariusze sięgali po bloczek mandatowy, 188 kierujących zostało pouczonych, 4 razy strażnicy sporządzali notatki pod wniosek o ukaranie do sądu - wylicza Marcin Warszawski, rzecznik krakowskiej straż miejskiej.

Strażnicy skontrolowali także 173 samochody oznakowane jako taksówki (o częstszą weryfikację takich pojazdów wjeżdżających do centrum prosili strażników krakowscy taksówkarze). - Na 173 taksówkarzy tylko 1 nie posiadał ważnej licencji taksówkarskiej, a kolejny ważnej legalizacji taksometru - podsumowuje rzecznik.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie w ciągu jednego dnia? Gdyby stanęli w paru miejscach od samego świtu do północy to byłby taki wynik (zamiast od czasu do czasu)
    już oceniałe(a)ś
    62
    1
    Powinien być zautomatyzowany system - taki jak w Londynie, włącznie z wystawianiem mandatów. A w tej chwili? To śmiech a nie system - ostatni raz widziałem strażnika z parę miesięcy temu, a mieszkam w obrębie Plant. Codziennie widuję dziesiątki aut wjeżdżających pod bank na Szpitalnej, pod bank na Pijarskiej oraz pod inne tego typu instytucje. Większość z nich nie posiada identyfikatora P1B a tylko taki _upoważnia_ do wjazdu w obręb Plant (była strefa B). Więc o czym tu mówimy ... Dopóki nikt się na poważnie nie weźmie za ten problem dopóty ludzie będą bezprawnie wjeżdżać do ścisłego centrum. ps. "ewentualny" argument o tym że muszą jakoś tam dojechać skwituję "ewentualną" odpowiedzią: przeprowadź się tutaj w okolice Rynku, pomieszkaj z ładnych parę lat - będziesz miał same "korzyści tzn. abonament mieszkańca P1B oraz gratisowo smog ;)
    @Gość: Krakus Co zrobisz, gdy ci taki zautomatyzowany system zarejestruje nielegalny wjazd "byznesmena z familii"? Zaryzykujesz usunięcie rekordu z bazy danych, by dziennikarze się nie dowiedzieli? Każesz pracownikowi to zrobić? Bo przecież mandatu do takiej elyty władzy nie wyślesz... Obecny system jest "bardzo dobry". Strażnikowi nic nie trzeba mówić ani - uchowaj Boże! - pisać. Oni dobrze wiedzą, których pojazdów lepiej nie zauważać. I żadne prawo nie zmusi ich do zaważania czegokolwiek. Nie przyjmują też zgłoszeń bezpośrednich, bo "pierwszeństwo" mają te z centrali. A zawsze można strażnikowi pomóc w zorientowaniu się: np. karteczką "Gość hotelu S.".
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @Gość: Krakus Najlepszy jest system z automatycznie chowającymi się w drogę słupkami. Czujnik wykrywa identyfikator w samochodzie i opuszcza słupki umożliwiając przejazd. Wszystko jest automatyczne, karetki, policja, straż dostaje identyfikatory automatycznie, a reszta według konkretnego klucza.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @cozzie Niestety, tak to jest. Na większość kierowców nie działają zwykłe ograniczenia. Mogilska - dopiero słupki powstrzymały kierowców przed parkowaniem na ścieżce rowerowej. W centrum - jedyną metodą na parkowanie na zakrętach i w miejscach niedozwolonych jest postawienie stojaków rowerowych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Czyli 14 szt dziennie;) oj namęczyli się bidulki-strażnicy;))
    już oceniałe(a)ś
    31
    4
    i bardzo dobrze. ściślejsza weryfikacja, zamiast durnych ograniczeń, uderzających także w mieszkańców.
    już oceniałe(a)ś
    21
    4
    Kogoś z UM zatrzymano, pouczono, ukarano mandatem ??
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    Wolne żarty... Stare Miasto to obecnie darmowy parking dla bezczelnych - patrz ul. Sienna i Mały Rynek, tyły kościoła Mariackiego (funkcjonariusze kościelni i ich rodziny), Szczepańska (Rodzina L.) i pl. Szczepański. Straż Miejska robi pokazówkę raz na miesiąc, na co dzień zaś udaje że nie widzi (zwłaszcza drogich pudeł lokalnych kacyków).
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Proponuję jeszcze sprawdzić, ilu "biznesmenów" w drogich furach parkuje w centrum (choćby na Szczepańskiej) na kopertach dla niepełnosprawnych, posługując się lewymi (nieważnymi od czerwca) kartami parkingowymi. Zdaje się, że grozi to mandatem 1000 zł. I co? I nic.
    @Gość: ad Jest tego wiecej- pizzerzy, ochroniarze z knajp,itp. Zobacz na Basztowej lub Pijarskiej pod pizzeriami jakie samochody stoja i czy maja zezwolenie. Ale pizza smakuje takze straznikom;))
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "W 241 przypadkach funkcjonariusze sięgali po bloczek mandatowy, 188 kierujących zostało pouczonych" Dlaczego za złamanie zakazu znaku b1 za który grozi chyba 250 pln i 5punktów karnych prawie połowę osób >pouczono<?W sensie że jak ktoś nie rozumie znaków to niech se jedzie i robi syf dalej?
    @g.k.marek Rzecznik SM, pan Anioł tłumaczył kiedyś w Jedź Bezpiecznie, że jeśli się powie, że "to pierwszy raz; że nie jestem stąd, że zabłądziłem", to strażnicy będą mieli podstawę do pouczenia zamiast mandatu. Taka dobra rada wujka-strażnika dla cwaniaków: idź w zaparte, a nuż chwyci. Skoro strażnicy sami nie szanują własnej pracy i służby, to niech nie oczekują szacunku od nas.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0