Kobieta z małym dzieckiem powinna siedzieć w domu - usłyszały od wójta Zielonek matki walczące o to, by gmina, w której nie ma żadnego publicznego żłobka, dofinansowała prywatne placówki.

Prawie tysiąc złotych - tyle kosztuje miesięczny pobyt dziecka w prywatnym żłobku w Zielonkach. Na terenie całej gminy są tylko dwie takie placówki. Publicznego żłobka brak.

"My, rodzice dzieci do lat 3, mieszkańcy Gminy Zielonki, zwracamy się do Pana o podjęcie działań mających na celu stworzenie na terenie gminy żłobka samorządowego bądź dofinansowanie miejsc w placówkach niepublicznych. Zostaliśmy zostawieni sami sobie w kwestii zapewnienia opieki naszym maluchom. Przy obecnym poziomie płac opłaty za miejsce w prywatnym żłobku są bardzo dużym obciążeniem dla domowego budżetu" - taki list dostanie niedługo Bogusław Król, wójt gminy. Obecnie trwa akcja zbierania podpisów.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ojej jaka zajadlosc na tych co przyszli z Krakowa a przepraszam, z ich podatków to fajnie sie korzysta bo niepracujacy autochtonii nie wiele daja gminie wstyd!!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Też mieszkam w gminie Zielonki i też mam dziecko w wieku żłobkowym 1,5 roku - żeby nie było że nie wiem o czym piszę. Pani Olu, koleżanka, ktoś z rodziny się poskarżył? I Pani postanowiła pomóc? Szybki artykulik, to nic, że niechlujnie i na kolanie napisany ale zawsze coś. W Zabierzowie są dopłaty a co z innymi gminami w okolicy Krakowa? Pewnie znajoma ma jeszcze wymagania co do lokalizacji - przecież do Trojanowic lub Owczar jeździć nie będzie z dzieckiem? Ja mam problem z odwodnieniem drogi mogę liczyć na przychylny artykuł? Ile to kosztuje? Rozumiem wójta i też jestem przeciw. Rozumowanie jest słuszne autochtoni mają tu rodziny i nie wysyłają dzieci do żłobka. Napływowi skoro ich stać na zakup drogiej działki i budowę domu to przez półtora roku raczej dadzą radę. A gmina ma raczej inne problemy min. kwestia budowy nowej szkoły i rozbudowy tej w Zielonkach - może tym by się Pani zainteresowała - mnie interesuje bardzo bo starsze dziecko chodzi na druga zmianę! Tylko obwodnicy nam brakuje. Poziom urzędników i jakość obsługi w porównaniu z Krakowem to niebo a ziemia.
    już oceniałe(a)ś
    7
    9
    Trzeba było o tym pomyśleć zanim przenieśliście się z Krakowa. Jak gmina będzie mieć za dużo pieniędzy to wam porobi żłobki. Akurat wójt w Zielonkach jest w porządku, ostatnio czekałem na coś w gminie sam podchodzi, pyta czy coś pomóc. Gmina się dobrze rozwija, rozbudowuje się infrastruktura. Trzeba wziąć pod uwagę jaka masa nowych domów powstała i cały czas się buduje.
    @m-nn-m A żłobek to nie jest infrastruktura? Jak ktoś z gminy robi "sypialnię" dużego miasta, to powinien myśleć o całej dla niej infrastrukturze, a nie wychodzić z założenia: "do tej pory żłobek był zbędny, więc nie widzę powodów, żeby teraz miał być".
    już oceniałe(a)ś
    8
    1