Ogólnopolski protest pracowników sądów przebiega zgodnie z planem - łagodnie, nie zakłócając pracy sądów. W Krakowie pracownicy stawili się ubrani na czarno, z plakietkami informującymi o proteście. Wyjątkiem jest Tarnów, gdzie większość pracowników wzięła urlop na żądanie.

- Chcemy pokazać naszą jedność i solidarność, to, że potrafimy się zjednoczyć w obliczu trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy - mówi Katarzyna Bielarz ze Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP.

W czwartkowym, obejmującym całą Polskę proteście, biorą udział należący do różnych związków zawodowych protokolanci, asystenci sędziów, sekretarze, kuratorzy czy woźni sądowi. W ten sposób walczą o podwyżki pensji, które od wielu lat pozostają na tym samym poziomie.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze