Urzędnicy zapewniali, że kiedy remont Rynku Podgórskiego się skończy, kwiaciarka będzie mogła wrócić do dotychczasowego pawilonu. W międzyczasie wydali jej nakaz rozbiórki, bo nie chciała wpłacić do depozytu 14 tys. zł. Wszystko dlatego, że jej kiosk przeszkadza w ułożeniu kostki brukowej.

Kwiaciarnię w Rynku Podgórskim Henryka Momot prowadzi od 27 lat. Korzysta z niej wielu mieszkańców Podgórza, ale nie tylko. - Zamówienia na kwiaty przychodzą do nas nawet z zagranicy. Dzięki stronie internetowej bukiety zamawia u nas polonia ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - mówi Jarosław Momot, syn właścicielki.

Miała wrócić do swojego pawilonu

Ubiegłej jesieni pani Henryka musiała zamknąć interes i przenieść się do lokalu zastępczego, który wynajmuje po drugiej stronie ulicy. W piśmie do pani Henryki ZIKiT poinformował ją nawet, że "wykazuje dobrą wolę, gdyż kiosk znajduje się na placu budowy, odstępuje od opłaty za zajęcie pasa drogowego".

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jaki depozyt ? Przecież koszty kostki i robocizny ponosi miasto , a nie ponosząc ich w tym momencie może je ponieść lub nie w przyszłości - ma tym samym "czasowy" zysk w wysokości 14 tysięcy ! To co wymyślili urzędnicy to jakaś totalna głupota !
    @wwim Masz rzeczywiście wyobrażenie o funkcjonowaniu finansów miejskich. Pewnie podobne o państwowych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    Chciałbym aby cała ta energia wymierzona przeciwko Pani Momot poszła na np. wymalowanie przejść pla pieszych w tamtej okolicy. Od trzech miesięcy proszę o to ZIKiT, a jak nie malowali, tak nie malują "bo remont jest" ;) Chyba w czynie społecznym sam je wymaluje :D
    @lig23 Jeśli to zrobisz, to w majestacie prawa dowalą ci opłatę za zajęcie pasa drogowego. Serio.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    opłata za zajęcie pasa drogowego będącego placem budowy??!! to tylko w zikit możliwe... łaskawcy... odstępują od pobrania opłaty wykazując dobrą wole... no jaja...
    @Gość: krakus Tak, ZIKiT to urodzeni kabareciarze. Tak opisują na swojej stronie remont na jednej z ulic: Czasowe zajęcie, rozkopanie pasa drogowego, w celu wykonania: przebudowa sieci wodociągowej.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    W całym artykule nie doczytałam się najważniejszej informacji: na jakiej podstawie ta pani postawiła swoją kwiaciarnie na gminnym terenie. Pewno jest jakaś umowa i tam powinny być określone zasady użytkowania terenu. Podobnie jest z przeprowadzonymi robotami budowlanymi wykonanymi przez właścicielkę kwiaciarni: czy były uzgodnione z miastem, zgłoszone do architektury? Jeśli zrobiła to na "czarno" to jej strata, jeśli miasto wyraziło zgodę to powinno ująć budkę w projekcie.
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    Ja tam nie chcę wnikać, kto tu ma rację, nie wiem. No ale oczywiście cieszy stanowcza postawa władz, taka sama, jak w przypadku słynnej nadbudowy kamienicy na Szerokiej na Kazimierzu! Zaraz.... przecież tam nielegalna nadbudowa cały czas stoi :/ Takich to mamy miejskich włodarzy :)
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Przepie...nie kilkuset milionów złotych na stadion miejski odbyło się z pominięciem interesu społecznego a tu domaganie się kilkunastu tysięcy (i to w sumie bezpodstawnie) to już jest "zabezpieczenie interesu społecznego"? ZiKIT jego mać!
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    14 tys. zł? Uuuuu, szykuje się kolejna inwestycja rowerowa, zapewne powstanie nowa podpórka na którymś ze skrzyżowań.
    już oceniałe(a)ś
    12
    5
    A przecież k*a m*ć może jeden pomocnik unieść ten kiosk a w tym czasie drugi położy pod nim bruk na zaprojektowanym poziomie. Można?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0