Prawdopodobnie już w lipcu krakowianie będą mogli znów wejść do parku Jalu Kurka. Choć nie od razu uda się wykonać wszystkie niezbędne prace, bo ich koszt może sięgnąć 1,5 mln zł.
- Pan prezydent nie zmienił stanowiska. Nadal chce, by park Jalu Kurka służył krakowianom. Zależy mu również na tym, by udostępnić go mieszkańcom najszybciej, jak to będzie możliwe - usłyszeliśmy wczoraj zapewnienie Moniki Chylaszek, rzeczniczki Jacka Majchrowskiego.
Najpierw jednak urzędnicy będą musieli znaleźć pieniądze na przystosowanie parku do używalności. - Zaczniemy od podpisania umowy o dzierżawę z salwatorianami - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Następnie w czerwcu wykonamy najpilniejsze prace w samym parku. Remont dokończy już Zarząd Zieleni Miejskiej [nowa miejska jednostka zacznie działać 1 lipca - przyp. red.]. Spotkanie, na którym omówimy szczegóły i harmonogram robót, zaplanowane jest na wtorek - dodaje.
Wszystkie komentarze