Jesteśmy tam, gdzie Wiedeń był 40 lat temu. Ale na miarę krakowskiego budżetu próbujemy dorównać austriackiej stolicy. Rozmowa z Elżbietą Koterbą, zastępcą prezydenta Krakowa ds. rozwoju miasta.

Dominika Wantuch: Jeździcie do Wiednia, rozmawiacie z tamtejszymi urzędnikami, podglądacie, jak funkcjonuje miasto, oceniacie. Ale nie korzystacie z ich rozwiązań!

Elżbieta Koterba: Jak to?! Korzystamy!

W jaki sposób?

- Byłam w Wiedniu w ramach programu "Smart.kom", pokazywano nam tam różne rozwiązania dotyczące idei smart city. Z moich spostrzeżeń, i nawet spostrzeżeń kolegów z zagranicy, wynika, że Kraków jest w Polsce liderem, jeśli chodzi o tworzenie inteligentnych rozwiązań i rozwój miasta. Nie jest tak źle u nas, choć oczywiście nie jesteśmy liderem europejskim.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze