PIŁKA NOŻNA. Łukasz Skrzyński negocjuje z pierwszoligowcem z Nowego Sącza. - Wszystko powinno rozstrzygnąć się do poniedziałku - mówi piłkarz

Tego dnia nowosądeczanie wznowią treningi. - Najważniejsze są finanse. Nie stać nas na zaproponowanie Łukaszowi choćby jednej trzeciej tego, co dostawał w Polonii Warszawa. Nie jesteśmy potentatem finansowym i nie możemy ustawiać się w jednym szeregu z Józefem Wojciechowskim [prezesem warszawian - przyp. red.] - podkreśla Mariusz Kuras, trener Sandecji.

Skrzyński zdobył dwa mistrzostwa Polski juniorów z Wisłą Kraków. Później trafił do Proszowianki, skąd z trenerem Wojciechem Stawowym przeniósł się do Cracovii. Razem przemierzyli drogę z III ligi do ekstraklasy. Dwa lata temu trafił do Polonii. Jego kontrakt skończył się 31 grudnia i od tego czasu nie znalazł klubu, choć interesowała się nim Cracovia i Termalica Bruk-Bet. - Jeśli nic nie wyjdzie z negocjacji z Sandecją, to nie wykluczam, że przejście do Niecieczy będzie aktualne - zaznacza 33-letni piłkarz.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze