PIŁKA NOŻNA. Vladimir Kukol miał przedłużyć kontrakt z Sandecją, ale dzień wcześniej związał się z Jagiellonią. Działacze z Nowego Sącza zastanawiali się, czy z tego powodu nie zerwać współpracy z menedżerem

W końcu jednak odstąpili od tego pomysłu, ale żądają od Vladimira Vargi rehabilitacji. - W zamian ma znaleźć zastępcę Kukola - podkreśla prezes Andrzej Danek.

Wszystko dlatego, że współpraca ze słowackim menedżerem jest dla Sandecji bardzo ważna. Od czasu, gdy dwa lata temu dyrektorem sportowym został Jano Frohlich, przed każdą rundą do Małopolski trafiają piłkarze zza południowej granicy. Przy większości transakcji pośredniczył Varga, który sprowadził m.in. byłego reprezentanta Słowacji Rudolfa Urbana.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze