Prof. Janusz Filipiak pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski. W czwartek w Krakowie żegnały go tłumy.
Prof. Janusz Filipiak miał 71 lat. Był prezesem Cracovii i współzałożycielem firmy informatycznej Comarch. Spoczął w alei zasłużonych cmentarza Rakowickiego w Krakowie.
Jego pożegnanie rozpoczęło się jednak od mszy świętej poprowadzonej przez ks. Dariusza Rasia w Bazylice Mariackiej przy Rynku Głównym. Piotr Ćwik, szef kancelarii prezydenta, odczytał list w imieniu Andrzeja Dudy.
Prezydent napisał w nim m.in., że "odszedł wielki Polak", który "rozsławił Polskę".
Dodatkowo prezydent przyznał pośmiertnie Filipiakowi Krzyż Komandorski Odrodzenia Polski. Odebrała go żona Elżbieta Filipiak, która też tymczasowo zarządza Cracovią.
Wszystkie komentarze
W Krakowie to postać kontrowersyjna, ale w tym mieście każdy widać może wyciągnać przymierający głodem klub do ekstraklasy, tylko nikomu się nie chce. Owszem, chodzące za nim cytaty o skończonej liczbie studentów które każdego mogą zastąpić w Comarchu mu nie służyły, ale tak właśnie myślał i znał to z pierwszej ręki a nie z teorii.
ps. jego wywiad ze Sroczyńskim jest doskonały, pokazuje jak odległy był mindset obu rozmawiających, dziennilkarz był na odległej orbicie jeśli chodzi o zrozumienie procesu kapitalistycznego w kraju środkowo-europejskim, p. Janusz był w samym jego środku.
mam mieszane odczucia bo znam wielu ludzi którzy u niego pracowali i w/w laurka nie pasuje może nie był to biznesmen w gumofilcach ale .....
Jeżeli Cię to tak bardzo jara, to możesz oczywiście skupić się na pomiarach odległości majndsetu różnych osób. Sroczyński zaś zrobił dokładnie to, co zrobić powinien i co robi dobrze: wyjaśnił Janusza szerokiemu gronu czytelników. Bo być może niektórzy znali go wyłącznie z "wyciągania przymierającego głodem klubu" lub "pomagania na dużą skalę bez rozgłosu".
Te, wazeliniarz, a jak właściwie on " pomagał i to na dużą skalę" ? Oprócz pomagania kopaczom z Cracovii która teraz bez niego pójdzie z powrotem w bloto ?
Będą, bo się różne politykiery dowiedziały co to jest ten Comarch. Nowy prezio nie będzie się mógł opędzić od nowych przyjaciół.