Drugi mecz Wisły Kraków pod wodzą trenera Mariusza Jopa i drugie pewne zwycięstwo. Krakowianie nie dali najmniejszych szans gościom z Łęcznej.

Wisła przeciwko Górnikowi Łęczna znów pokazała ofensywną i skuteczną twarz. Jopa na pewno cieszy też solidny występ obrońców i 90 minut bez straconego gola. Jego drużyna dzięki zwycięstwu awansowała na szóste miejsce w tabeli.

Zresztą niedzielny mecz budził duże emocje, zanim się zaczął. Głównie dlatego, że nie wszyscy chętni mogli na niego przyjść. Komisja dyscyplinarna nałożyła na Wisłę 20 tys. zł kary i przede wszystkim na jeden mecz zamknęła trybuny B, C, D, E, F, G oraz sektor gości. Za to, że przed dwoma tygodniami odpalono przy Reymonta fajerwerki, co doprowadziło do przerwania na kilka minut spotkania z GKS-em Katowice.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    ble ble ble, kogo to obchodzi! Na ostatnia stronę!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0