Na pytanie, którzy piłkarze zostaną w Wiśle, odpowiedź ma paść w najbliższych tygodniach. Krakowianie są już pewni utrzymania, ale sezon się nie skończył. W piątek zespół Macieja Stolarczyka zagra z Górnikiem w Zabrzu (godz. 20.30).
Wisła wróciła na szczyt grupy spadkowej, choć na zwycięstwo czeka od marcowego meczu z Legią Warszawa. Zespół dręczą problemy kadrowe, więc Stolarczyk musi korzystać z nastolatków. W ostatnich tygodniach szanse dostawali 19-letni Marcin Grabowski, rok młodszy Dawid Szot, a dwa spotkania na środku obrony zagrał niespełna 16-letni Daniel Hoyo-Kowalski.
– To dla nich wielki czas, coś, czego nie zastąpią żadne treningi. Marcin rozegrał trzy mecze w przeciągu tygodnia, więc to było duże obciążenie fizyczne dla niego. Z kolei Daniel to inteligentny i mocno stąpający po ziemi piłkarz. Wyciąga wnioski z meczów, wie, ile pracy przed nim. Jesteśmy zadowoleni, że ma już takie ligowe doświadczenie – komentuje Stolarczyk.
Wszystkie komentarze