Maciej Gostomski związał się z Cracovią trzyletnim kontraktem. Umowa będzie obowiązywać dopiero od lipca, ale bramkarz najprawdopodobniej już zimą przeniesie się pod Wawel.

Gostomskiego wiąże kontrakt z Koroną, ale już tylko do końca czerwca. Choć w takich sytuacjach regulamin pozwala piłkarzom na negocjacje z innymi klubami, to w Kielcach i tak są zniesmaczeni. Działacze chcieli, by 30-letni bramkarz został na dłużej i nie mieli pojęcia o jego flircie z Cracovią.

– Jestem zawiedziony jego postawą, przede wszystkim tym, że nie poinformował nas o podpisaniu umowy z Cracovią. To nie jest zachowanie fair w stosunku do obecnego pracodawcy oraz przede wszystkim trenera i zawodników. Miał możliwość podpisania nowego kontraktu z innym zespołem, ale to, w jaki sposób zarząd klubu się o tym dowiedział, jest niedopuszczalne – mówi Krzysztof Zając, prezes Korony. Cytuje go oficjalny serwis kieleckiego klubu.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze