Drużyna ma świadomość, że to prawdziwy finał - mówi przed sobotnim spotkaniem z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza trener Wisły Kraków Kiko Ramirez.

Jeszcze niedawno Bruk-Bet mógł spoglądać na Wisłę z góry. Niemal przez cały sezon to zespół z Niecieczy zajmował zdecydowanie wyższe miejsce w tabeli. Ale wiosną lepiej radzą sobie krakowianie, którzy na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego mają nad najbliższymi rywalami dwa punkty przewagi. Przy korzystnych wynikach na innych boiskach Wisła już po tej kolejce może zapewnić sobie miejsce w grupie mistrzowskiej.

– To spotkanie jest kluczem, która otwiera nam drzwi do pierwszej ósemki i możliwość walki o jak najwyższe miejsca. Zawodnicy świetnie to wiedzą, ale trzeba pamiętać, że dla naszego rywala ten mecz również jest niczym finał – podkreśla Ramirez.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    niech wygra lepszy mniejszy do boju
    już oceniałe(a)ś
    0
    0