Piłkarze Wisły Kraków nie próżnują. W środowym sparingu po bramkach Evera Valencii i Semira Stilicia pokonali Puszczę Niepołomice.

Sparing z czołową drużyną drugiej ligi miał być etapem przygotowań do sobotniego spotkania z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, ale trener Kiko Ramirez dał szansę gry przede wszystkim rezerwowym. Mecz rozgrywany był na boisku ośrodka treningowego Wisły w Myślenicach, ale piłkarze z podstawowego składu tylko trenowali obok głównej płyty. W tym gronie nie było Tomasza Cywki i Macieja Sadloka. Obaj mają drobne urazy i nie wiadomo, czy zdążą wyleczyć się przed najbliższą kolejką ekstraklasy.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze