Namiotnik
Owad ma kilka odmian. Jedna z najpopularniejszych to namiotnik jabłoniowy, spędzający sen z powiek sadownikom. Choć szkodniki preferują drzewa owocowe, to nie oszczędzają także innych. Motyle - samice - składają jaja na gałęziach drzew, pokrywając je wydzieliną, która twardnieje i chroni jaja. Po wykluciu się z jaj gąsienice tworzą wokół gałęzi, na których żerują, oprzędy przypominające pajęczyny czy wręcz swoisty namiot - stąd nazwa. Pod takim namiotem może żyć nawet kilkadziesiąt gąsienic - pożerają liście i pączki, niszcząc całe drzewo.
MATEUSZ SKWARCZEK
W Krakowie ofiarą namiotników padły w ostatnim czasie głogowce rosnące przy Bulwarach Wiślanych nieopodal kościoła na Skałce. Jak tłumaczy Katarzyna Przyjemska-Grzesik z Zarządu Zieleni Miejskiej, namiotniki są o wiele mniej niebezpieczne dla roślin niż motyle z Azji.
- Kiedy namiotniki owiją swoją pajęczyną liście, tak jak zaobserwować to możemy na głogowcach, nie powoduje to obumierania całej rośliny. Liście same się regenerują, więc nie ma obaw, że tak jak w przypadku bukszpanów grozi im uschnięcie - mówi Przyjemska-Grzesik.
Jak podkreśla, z uwagi na to, że drzewa zaatakowane przez namiotnika znajdują się blisko miejsc uczęszczanych przez spacerowiczów i zwierzęta, na razie ZZM nie planuje zastosować na głogowcach oprysków, które mogłyby zwalczyć szkodnika.
Wszystkie komentarze