- Nasza piekarnia to nieprzerwane 70 lat tradycji. Pieczemy na miejscu i mamy bardzo rodzinną atmosferę. Nasi pracownicy są z nami ponad 40 lat. Jesteśmy dumni z naszego fachu, ale też szczęśliwi, że dostaliśmy możliwość kontynuacji zajęcia, które daje autentyczną satysfakcję. Klienci mogą zawsze do nas przyjść, porozmawiać o chlebie, złożyć specjalne zamówienie - mówi Monika Binkowska, współwłaścicielka piekarni. Ceny pieczywa zaczynają się od 2,5 zł za wekę (500 g), a kończą na 16 zł za chleb w 100 proc. orkiszowy na zakwasie orkiszowym bez dodatku drożdży (800 g). Średnia cena chleba krakowskiego z kminkiem, makiem, czarnuszką czy też wiejskiego (650 g) to 3,5 zł. Bułki - małe grahamki, z makiem, bośniaki, placki szewskie, rogaliki, precle - kosztują 80-90 gr. - Z pieczywa żytniego naszą specjalnością są chleby z dodatkiem mąki orkiszowej, gryczanej, konopnej w cenach od 10 do 12 zł za sztukę (waga minimum 800 g). Ponadto na specjalne zamówienia pieczemy również chleby z innymi dodatkami, jak goja, chia, żurawina, czarnuszka czy oliwki - dodaje Binkowska.
Bracia Emil i Jerzy Górnisiewiczowie są współwłaścicielami piekarni przy ul. Garbarskiej 12. Kontynuują rodzinne tradycje piekarzy. Ich ojciec przejął interes jeszcze podczas wojny w 1943 r. - Robimy tradycyjne pieczywo, wyrabiamy je na zakwasie. Dokładnie tak, jak się je kiedyś produkowało - mówi Jerzy Górnisiewicz. - Dzięki temu nasz chleb się nie kruszy. Jest zwarty, wilgotny, dobrze wyrośnięty. Pieczemy go w angielskim ceglanym piecu starego typu. Górnisiewicz tłumaczy, dlaczego chleb kupiony w hipermarkecie po dwóch dniach czuć octem. To wina chemii, którą masowo stosuje się do jego produkcji. Specjalność zakładu? Pszenno-żytni krakowski chleb z kminkiem (650 g) za 4 zł. Piekarnia przy ul. Garbarskiej sprzedaje tradycyjne pieczywo. Jej specjalnością są bułki - każdego dnia piekarze wypiekają 15 ich odmian. Można tu dostać nawet bułki z kminkiem. - Nie każdy je lubi. Podobnie jest z grahamem. Lekarze chwalą, że najzdrowszy, ale klienci kupują niechętnie - dodaje Górnisiewicz.
- Naszą specjalnością są chleby żytnie wypiekane na samym zakwasie, bez użycia drożdży. Rzecz dzisiaj bardzo rzadko spotykana, bo takie chleby wymagają wysokiego poziomu umiejętności rzemieślniczych, a konieczny do ich wypieku piec wymurowany z cegły niemal zupełnie wyszedł już z użycia. Piekarnia Mojego Taty wypieka wszystkie swoje wyroby wyłącznie w tradycyjnym, starym piecu ceramicznym. I stosujemy do wypieku chleba dojrzały zakwas żytni, prowadzony klasyczną metodą "pięciofazową". W metodzie tej, niegdyś powszechnej w polskim piekarstwie, fermentacja mąki żytniej, wywołana przez bakterie - pałeczki kwasu mlekowego, trwa 12 godzin, zanim w postaci dojrzałego zakwasu trafi do ciasta - mówi Wojciech Smętek, właściciel piekarni. Ceny w Piekarni Mojego Taty rozpoczynają się od 4,3 zł za chleb pszenny okrągły (400 g). - Ceny naszego chleba wydają się wysokie - najdroższe chleby sprzedawane na wagę kosztują 14,90 zł/kg. Zważywszy jednak, że nie używamy polepszaczy, których podstawową funkcją jest zwiększenie ekonomicznej wydajności produkcji, to nasze ceny są wręcz niskie - zapewnia. Sklep przy piekarni przy ul. Meiselsa 6 jest czynny od poniedziałku do soboty od godz. 6 rano do godz. 2 w nocy, a w niedziele od godz. 16 do 2 w nocy. Pozostałe sklepy firmowe w Krakowie najczęściej są czynne od godz. 7 do 18.
Piekarnia Pochlebstwo każdego dnia sprzedaje trzy rodzaje pieczywa. Do tzw. chlebów powszednich należą: Unitra-Telpod (chleb pszenno-żytni jasny) za 11 zł/kg, Superior (chleb pszenny 25-godzinny) za 10 zł/770 g, także Miraculum (chleb żytni razowy z ziarnami i czarnuszką) za 13 zł/800 g. - O tym ostatnim klienci mówią, że to najlepszy chleb na świecie - opowiada Marta Kubacka, która piekarnię prowadzi wraz z Karolem Pytlewskim. Pochlebstwo codziennie oferuje ciekawe propozycje pieczywa z niezwykłymi dodatkami. To rodzynki, orzechy, gorzka czekolada, kandyzowany imbir i oliwki. We wtorki kupić można Żuraculum (chleb żytni razowy z żurawiną) w cenie 16 zł/kg, a w tej samej cenie w środy dostaniemy Zmierzch Miraculum (chleb żytni razowy z ziarnami, słodem i gorzką czekoladą).
- Nie używamy żadnych polepszaczy. Pieczemy chleby według starych, sprawdzonych procedur sprzed 35 lat - opowiada Edward Niedziela, właściciel piekarni. - Wszystko też robimy ręcznie. Po prostu jesteśmy jedną z nielicznych krakowskich małych piekarni z tradycjami. Wybrane ceny: - chleb krakowski - bochenek (600 g) - 2,8 zł - chleb żytni - bochenek (600 g) - 3,3 zł - chleb z dodatkami (śliwka kalifornijska, dynia) - 3,7 zł.
- Wynajmuję zaplecze kuchenne na Woli Justowskiej, a wypieki dostarczam do kilku punktów w Krakowie: sklepów Klubczyk i Gama Eco, cukierni Słodka Manufaktura oraz restauracji Zupitto. Współpracuję również z Piwnicą pod Baranami, gdzie można zjeść mój chleb oraz odebrać swoje chlebowe zamówienie. Niestety, w mojej pracowni nie mam możliwości sprzedaży bezpośredniej, ale mam kilku klientów, którzy odbierają chleb bezpośrednio ode mnie. Cały czas szukam miejsca na stacjonarną piekarnię i mam nadzieję, że w końcu się uda - mówi Zosia Barto, właścicielka Zaczynu. - Prawie wszystkie chleby, które przygotowuję, to chleby długo fermentujące (z wyjątkiem chlebów żytnich). Oznacza to, że pozwalam im na powolne wyrastanie w chłodzie (chleby po uformowaniu w bochenki spędzają w lodówce 12-18 godzin). Czas jest niezwykle cenny, dzięki powolnej fermentacji w chlebie rozwijają się wszelkie aromaty mąki. Jest to chleb o zdecydowanie innym, głębszym i pełniejszym smaku niż tradycyjne polskie chleby - zachwala.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze