Noc w Bibliotece, Spacer Ornitologiczny ze Stanisławem Łubieńskim, a może Targ Pietruszkowy? Wybraliśmy 10 najciekawszych pomysłów na najbliższy weekend (4 i 5 czerwca) w Krakowie.
REKLAMA
Materiały prasowe
1 z 10
Noc w Bibliotece - Przygoda w świecie gier
Sobota: Noc w Bibliotece - Przygoda w świecie gier, ul. Rajska 12 (wstęp wolny)
Na "Noc w Bibliotece - Przygodę w świecie gier" w ramach pierwszej ogólnopolskiej Nocy Bibliotek zaprasza Wojewódzka Biblioteka Publiczna (Rajska 12).
Kiedy ostatnio prowadziliście zacięte negocjacje grając w Monopoly? Albo tworzyli historie o jakich nikomu się nie śniło prowokując znajomych do skojarzeń w trakcie potyczek w Dixit? Odłóżcie na chwilę telefony i przyjdźcie na noc do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Planszówek będzie sporo. W programie też m. in. pokazy, games room, gry literackie, a nawet pojedynek na miecze świetlne. Dla tych, którzy lubią się sprawdzać w zawodach sportowych czekają rozgrywki sportowe i taneczne. Bez obaw - tylko na konsoli Playstation 3.
W trakcie Nocy Bibliotek będzie można również wziąć udział w "Chłopskiej Szkole Biznesu". - Jeśli chcesz sprawdzić się w roli kupca, sprzedawcy i dowiedzieć się czym jest podaż, popyt, spółka handlowa i jak funkcjonuje wymiana handlowa przyjdź i dołącz do rozgrywki. Na zwycięzcę czeka nagroda - mówi Agnieszka Będkowska z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej.
"Noc w Bibliotece - Przygoda w świecie gier" odbędzie się z 4 na 5 czerwca od godz.19 do 24. Wstęp wolny. Szczegółowe informacje na stronie rajska.info.
Niedziela: Urodzinowe zwiedzanie Tauron Arena Kraków, ul. Stanisława Lema 7 (wstęp wolny)
W niedzielę Tauron Arena Kraków obchodzi drugie urodziny. Z tej okazji 5 czerwca otwiera dla gości swoje na co dzień niedostępne zakamarki.
Co będzie można zobaczyć? Szatnie, z których korzystali piłkarze ręczni podczas styczniowych Mistrzostw Europy, reprezentanci Polski w hokeju na lodzie i siatkarze ręczni przed Mistrzostwami Świata oraz garderoby, gdzie do koncertów szykowała się Katy Perry, Robbie Williams i członkowie zespołu Foo Fighters. Zwiedzający wyjdą na najwyższy i zejdą na najniżej położony punkt Tauron Areny, a także odwiedzą jedną z 27 lóż na poziomie VIP oraz Małą Halę do gry w siatkówkę, koszykówkę, piłkę ręczną i futsal.
Obowiązują rezerwacje: zwiedzanie@tauronarenakrakow.pl, telefonicznie 12 349 11 02 lub osobiście w recepcji areny (pon.-pt. 8-16).
(mg)
Materiały prasowe
3 z 10
Spacer Ornitologiczny ze Stanisławem Łubieńskim
Sobota: Spacer Ornitologiczny ze Stanisławem Łubieńskim, ul. Rynek Główny 25 (wstęp wolny)
Międzynarodowe Centrum Kultury ma 25 lat. Z okazji jubileuszu krakowska instytucja zaprasza na liczne wydarzenia. W ofercie na zabrakło także zajęć dla najmłodszych. W sobotę (o godz. 11. dla dzieci, a o 15. dla dorosłych) odbędą się Spacery Ornitologiczne ze Stanisławem Łubieńskim, które towarzyszą wystawie "Max Ernst. Sny ornitologa". Spacery rozpocznie się w siedzibie MCK (Rynek Główny 25). Wstęp wolny, a organizatorzy zachęcają do przyniesienia własnych lornetek.
(łg)
fot. Michał Łepecki / Agencja Wyborcza.pl
4 z 10
Noc synagog
Sobota: Noc synagog i liczne atrakcje (informacje o wstępach na 7atnite.pl)
"Żydzi dookoła świata" - takie hasło towarzyszy tradycyjnemu już czerwcowemu zwiedzaniu "7@nite. Synagogi nocą". Siedem krakowskich synagog otworzy swoje drzwi dla gości w nocy z 4 na 5 czerwca.
Synagoga Izaaka, Tempel, Wysoka, Remu, Kupa, Stara i Poppera - wszystkie czynne dłużej niż zwykle, każda z własnym programem atrakcji na jedyną taką noc w roku. Do tego wydarzenia towarzyszące - m. in. prezentacja kulinarna i degustacje w JCC, warsztaty tańców żydowskich i fotoakcja w Muzeum Żydowskim Galicja oraz wyjątkowy poczęstunek w JCC. Ale po kolei.
Zwiedzanie "7@nite. Synagogi nocą" otworzy o godz. 21.50 na dachu JCC uroczysta Hawdala [żydowskie nabożeństwo oddzielenia czasu Szabatu lub innych świąt od dnia powszedniego ? przyp.red.]. Synagogi otworzą bramy dla zwiedzających o 22.15. i będą czynne do godz.2. Społeczność żydowską w Etiopii na zdjęciach Mikołaja Grynberga, fotografa, psychologa i wykładowcy Leica Academy oraz w Związku Polskich Artystów Fotografików, obejrzymy w synagodze Izaaka (Kupa 24).
Amerykański rap
Z kolei ciekawostek o życiu Żydów w Indiach dowiemy się odwiedzając synagogę Wysoką (Józefa 38). W podróż do Indii zabierze gości duet artystów multimedialnych ? Elwira Wojtunik i Popesz Csaba Láng/Elektro Moon Vision, którzy w swoich pracach łączą twórcze kodowanie, design i sztukę światła. 68 zabawnych faktów o Izraelu - m.in. ile parków dla psów jest w Tel-Awiwie albo gdzie mieszka najwięcej szachistów poznamy w synagodze Remu (Szeroka 40), a sylwetki polskich Żydów mieszkających w Polsce na wystawie fotograficznej Piotra Kulisiewicza "Polscy Żydzi tu i teraz" w synagodze Kupa (Miodowa 27). W synagodze Starej (Szeroka 24) obejrzymy wystawę przygotowaną przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa "Byliśmy, jesteśmy, będziemy", która przybliża historię społeczności żydowskiej Krakowa po 1945 roku. Hamsę, symbol otwartości, szczerości i przyjaźni obecny w krajach arabskich i w Izraelu, będzie można przygotować na warsztatach plastycznych w synagodze Poppera (prowadzenie Agnieszka Wozowicz i Michał Baca). A muzycznym akcentem przywita zwiedzających synagoga Tempel (Miodowa 24), z której przez ponad dwie godziny będzie dobiegał amerykański rap Kosha Dilliza, żydowskiego rapera z USA.
Legend of Kazimierz
Atrakcje dodatkowe przygotowały na noc synagog również krakowskie instytucje. W JCC już o godz. 21 będziemy mogli obejrzeć instalację fotograficzną "Klatki Czasów: Kazimir" autorstwa Bartolomeo Koczenasza, który porównuje zdjęcia Kazimierza powstałe nawet 100 lat temu z aktualnym wizerunkiem dzielnicy. Między 22.30 a 23.30 trafimy na prezentację kulinarną połączoną z degustacją "Kuchnia Żydów Aszkenazyjskich vs. Kuchnia Żydów Sefardyjskich" (obowiązują zapisy - rsvp@jcckrakow.org lub tel.12 370 57 70). Z kolei od północy do godz. 1 posłuchamy i zasmakujemy koszernego jedzenia żydów indyjskich (zapisy). Dla zainteresowanych wiedzą o podobieństwach i różnicach w tradycjach Żydów zamieszkujących inne kraje JCC West (Izaaka 5) o godz.22.30 zaprasza na dyskusję z członkami Żydowskiego Klubu Studenckiego GIMEL pt. "Gimelomania. Ciemnoskóry, jasnowłosy, a może skośnooki - Czyli o tym, że broda i pejsy Żyda nie czynią". W Żydowskim Muzeum Galicja (Dajwór 18) stworzymy rangolę (barwny indyjski kolaż), poznamy podstawowe kroki tańców żydowskich, posłuchamy zespołu Legend of Kazimierz, skosztujemy piw z różnych zakątków świata, a w ramach fotoakcji "From Galicia with Love" wyślemy pozdrowienia Żydom z innych krajów. Smakoszy na degustację żydowskich potraw m.in. z Wilna, Casablanki czy Nowego Jorku i relaks przy kawie i muzyce z płyt winylowych zaprasza Cheder (Józefa 36).
"7@nite.Synagogi nocą" w nocy z 4/5 czerwca. Szczegółowy program na stronie 7atnite.pl.
(mg)
FRANCISZEK MAZUR
5 z 10
Kortez koncert
Niedziela: Kortez koncert, Forty Kleparz, ul Kamienna 2-4 (wstęp wolny)
Młody, zdolny i bardzo skromny. Gra na gitarze, a czasem pianinie, komponuje i śpiewa. Kortez, bo o nim mowa, wystąpi 5 czerwca w klubie Forty Kleparz (Kamienna 2-4).
"Bumerang", debiutancki album Korteza, trafił do sklepów 25 września ubiegłego roku. To bardzo dobra, szczera i wzruszająca płyta. Jedna z piosenek artysty nosi tytuł "Pocztówka z kosmosu". Na pytanie, co by na niej napisał Kortez odpowiedział: - Jest ekstra. Żałuj, że Cię tu nie ma - mówił "Wyborczej" w kwietniu. Żałować będą ci, którzy w niedzielę nie przyjdą do klubu Forty Kleparz (Kamienna 2-4), by posłuchać jednego z najzdolniejszych wokalistów młodego pokolenia na żywo. Zwłaszcza, że wstęp na koncert jest darmowy.
Kortez wystąpi tam jako gość specjalny krakowskiego finału Life On Stage, w którym artyści rywalizują o udział w Life Festivalu w Oświęcimiu. Co do wygrania? Występ przed Queen i Adamem Lambertem (19 czerwca, Life Festival) oraz perkusja ProLite Drumkit od firmy Sonor, najstarszego producenta zestawów perkusyjnych na świecie (na bębnach tej marki grali m.in. muzycy z AD/CD, Iron Maiden czy Rammstein). Start koncertu o godz. 20.
(mg)
fot. Jakub Ociepa / Agencja Wyborcza.pl
6 z 10
Targ Pietruszkowy na lato
Sobota: Targ Pietruszkowy na lato, Plac Niepodległości
Czas ostatecznie zamknąć sezon zimowy - z tego założenia wyszli organizatorzy doskonale znanego krakowianom Targu Pietruszkowego i oficjalnie rozpoczęli sezon letni. Co to oznacza? Przede wszystkim przeniesienie się z podziemi budynku Korony na zewnątrz, na Plac Niepodległości. To właśnie tam jak zwykle będzie można zaopatrzyć się w lokalne i ekologiczne produkty pochodzące wyłącznie z okolic Krakowa.
A to nie koniec letnich zmian na Targu - 21 maja rozpoczął się tam nowy projekt, "Targ Pietruszkowy - GotuJEMY". Co sobotę na targu można zobaczyć kucharzy, którzy opuszczają mury swoich restauracji i przygotowują potrawy bazujące wyłącznie na składnikach kupionych bezpośrednio od rolników. Organizatorzy liczą, że dzięki takim spotkaniom jeszcze więcej lokali gastronomicznych będzie zaopatrywało się bezpośrednio u lokalnych producentów, a potrawy w ich restauracjach będą naprawdę zdrowe i świeże.
Na pierwszy ogień poszedł Bartłomiej Płócienniak, szef studia Twój Kucharz, w kolejce czekają m.in. kucharze z Sezony Bistro Cafe oraz 27 Porcji.
Targ Pietruszkowy czynny jest w soboty w godz. 8-13 oraz środy w godz. 14-18.
(ach)
Materiały prasowe
7 z 10
Spotkanie z Kamilem Glikiem
Sobota: Spotkanie z Kamilem Glikiem, Empik w Bonarka City Center, ul. Kamieńskiego 11 (wstęp wolny)
"Kamil Glik. Liczy się charakter" - taki tytuł nosi oficjalna biografia reprezentanta Polski, która 2 czerwca trafi do księgarni w całym kraju.
Niewielu wierzyło w jego talent. Były selekcjoner twierdził, że nie nadaje się do kadry, Janusz Filipiak porównał do starej skody, a prezes Odry Wodzisław powiedział: "Jeśli zagra w takich klubach, jak Real czy Liverpool, potraktuję to jako swoją porażkę". Tymczasem 17-letni Kamil Glik pakował walizki, by spróbować swoich sił w drużynie Królewskich. Trenował z Raúlem, Gutim, Casillasem?
Przygoda z Realem nie była do końca udana, ale charakter wyniesiony z mrocznego Osiedla Przyjaźń, na którym się wychował, nie pozwolił mu się poddać. Dzięki uporowi i ciężkiej pracy parł do przodu, zostając w końcu kapitanem Torino i filarem reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2016.
Michał Zichlarz, znający Glika od lat, postanawia opisać jego niezwykłą karierę. W Jastrzębiu-Zdroju słucha dramatycznej opowieści o śmiertelnej chorobie małego Kamila. W Wodzisławiu poznaje kulisy jego rocznej dyskwalifikacji i transferu do Realu. W Turynie dowiaduje się, za co Polaka kochają kibice Torino. Rozmawiając z piłkarzem, jego rodziną, kolegami z boiska, trenerami i selekcjonerami reprezentacji, poznaje tajemnicę sukcesu Kamila Glika. Przekonuje się, że talent to nie wszystko. Liczy się charakter.
Z okazji premiery książki Kamil Glik wraz z jej autorem, Michałem Zichlarzem, zawita w najbliższą sobotę 4 czerwca do Krakowa, by spotkać się z kibicami. Spotkanie odbędzie się w Empiku w Bonarka City Center (ul. Kamieńskiego 11) o godz. 11.
Podczas spotkania będzie możliwość nabycia książki z autografem autorów. Wstęp wolny.
(red)
Materiały prasowe
8 z 10
Premiera filmu "Idol z ulicy" (reż. Hany Abu Assad)
Premiera filmu "Idol z ulicy" (reż. Hany Abu Assad)
W 2013 oglądany przez miliony program Arab Idol wygrał ubogi grajek weselny ze Strefy Gazy, 22-letni Mohammed Assaf. Prawdziwą historię żebraka, który został księciem opowiada dwukrotnie nominowany do Oscara palestyński reżyser Hany Abu Assad. O sile marzeń bez niepotrzebnego patosu. Inspiruje, bawi i wzrusza.
Żeby zaśpiewać przed jurorami w Kairze, Mohammed musiał dokonać cudów: najpierw przekroczyć granicę, potem przekonać organizatorów, by pozwolili mu wystąpić, mimo że lista zgłoszeń została już zamknięta. Udało mu się. I wygrał. Jego występy gromadziły przed telewizorami miliony w kilku krajach. Dla wielu mieszkańców okupowanego Zachodniego Brzegu Jordanu stał się symbolem nadziei na lepsze jutro.
Gwiazdor nie zamierzał dać temu projektowi zielonego światła. Ogromnie popularny, ale wyjątkowo skromny, nie chciał filmu-pomnika. Przekonała go argumentacja reżysera: świat potrzebuje wreszcie pozytywnej opowieści o Gazie, palestyńskiej success story. "Niech ten film będzie inspiracją".
Rzeczywiście, historia urodzonego w libańskiej Misracie Assafa to gotowy materiał na film. Assad troszkę podkolorowuje ? tu dorzuci wątek miłosny, tu tragedię w rodzinie - ale robi to z dramaturgicznym wyczuciem. Całość pozostaje świeża, bezpretensjonalna, nieprzesłodzona. I świetnie zagrana. Twórca "Paradise now" zawsze miał doskonałe oko do obsady, co w "Idolu..." widać szczególnie przy rolach dziecięcych. Dzieciaki - w tym grająca siostrę Assafa genialna Hiba Attallah - niosą ponad połowę filmu na swoich barkach.
Film, jako pierwsza od trzydziestu lat produkcja, powstawał w odseparowanej od świata Gazie, w 2014 roku, kilka miesięcy po kolejnej interwencji Izraela. Na tle uzbrojonych szkieletów budynków i połaci betonowego gruzu bezczelna energia i optymizm bohaterów robią tym silniejsze wrażenie. Pozornie lokalna, w istocie niezwykle uniwersalna produkcja. Mocno trzymam kciuki za dobrą frekwencję.
Holandia/Wielka Brytania/Katar/Argentyna/Palestyna 2015 (Ya Tayr El Tayer). Reż. Hany Abu Assad. Aktorzy: Tawfeek Barhom, Ahmed Al Rokh, Hiba Attalah, Kais Attalah, Nadine Labaki.
W Krakowie film grają m.in. Cinema City Bonarka, Kino Pod Baranami i Multikono.
(at)
Materiały prasowe
9 z 10
Premiera filmu "Skarb" (reż. Corneliu Porumboiu)
Premiera filmu "Skarb" (reż. Corneliu Porumboiu)
Jarmuschowska komedia o dwóch rumuńskich mieszczuchach szukających mitycznego skarbu.
Szukanie skarbu to częsty motyw w bajkach, i istotnie, film Porumboiu ("12:08 na wschód od Bukaresztu") ma w sobie coś ze współczesnej bajki. Ale jest to bajka bardzo realistyczna, opowiedziana z dokumentalną precyzją (podejrzewam, że film musiał być inspirowany autentycznym wydarzeniem), nie stroniąca też od satyrycznych wypadów pod adresem funkcjonujących dziś instytucji (np. policji). Nie brakuje tu również odniesień historycznych: kopanie dołu, czynność zajmująca niemal połowę filmu, jest też kopaniem w rumuńskiej przeszłości. Przede wszystkim jednak jest to egzystencjalna komedia w stylu nieco przypominającym Jarmuscha czy Aki Kaurismaki'ego, gatunek nie tyle do śmiechu skłaniający, co zadumy nad dziwnością i nieprzewidywalnością ludzkiej natury.
Adrian chce pożyczyć od Costiego 800 euro. Potrzebuje tej kwoty na wynajęcie detektora metalu, by odnaleźć złoto zakopane w ogrodzie przez pradziadka. Costi, znęcony perspektywą szybkiego zarobku (mają się podzielić fifty-fifty), angażuje specjalistę, Cornela i trzej mężczyźni wyjeżdżają na wieś, do rodzinnego domu Adriana...
Zawiązanie akcji przedstawiam tu w telegraficznym skrócie, gdy w rzeczywistości trwa ono znacznie dłużej, i od momentu wstępnej rozmowy do chwili wyjazdu upływa sporo ekranowego czasu. Ujawnia to jedną z cech współczesnego, przeżywającego okres wielkich sukcesów kina rumuńskiego: oni się nie śpieszą. Opowiadają spokojnie (co nie znaczy, że nudzą!), starannie i detalicznie, wyciskają każdą sytuację jak cytrynę. I nie boją się słów: u nas zwyciężyła koncepcja, że wszystko trzeba wyrazić obrazem, oni zaś doceniają wartość dialogu i nie wahają się postawić statycznej kamery przy dwóch siedzących przy stole facetach i kazać im rozmawiać o bankowych kredytach. I słusznie: co bowiem jest złego w rozmowie?
Film jest sztuką najbliższą materii życia, a w życiu, jak wiadomo, gada się całkiem sporo. Niewątpliwie jednak dla niektórych widzów film będzie zbyt skromny fabularnie, rozwlekły i przegadany, choć akurat tutaj przeciąganie scen i powtarzalność sytuacji jest elementem komediowej strategii. Cierpliwość zostaje też wynagrodzona fantastycznym (w obydwu znaczeniach tego słowa), zaskakującym tak dla widzów, jak i chyba samego bohatera, zakończeniem. Rzadko kiedy powiedzenie "koniec wieńczy dzieło" zostaje tak doskonale zilustrowane.
W Krakowie film grają m.in. Agrafka, Ars, Kika, Kino Pod Baranami, Mikro, Mikro Bronowice.
[pm]
Materiały prasowe
10 z 10
Nowe wystawy w Bunkrze Sztuki
Nowe wystawy w Bunkrze Sztuki, Plac Szczepański 3a (wstęp płatny)
O czym może opowiadać sztuka współczesna? Lista tematów wydaje się nieskończenie długa - w ten weekend w Bunkrze Sztuki otwierają się wystawy o artystach, pedagogu, muzykach, a także różnych podejściach do prawa.
W piątek (3 czerwca) w Bunkrze Sztuki otworzą się dwie nowe wystawy - "Tekst i jego wykonanie", kuratorowany przez Agnieszkę Kilian oraz "Moire" prezentujące prace Krzysztofa Pijarskiego i Aureliena Fromenta. Ekspozycje, umieszczone w piwnicy gmachu i na pierwszym piętrze, z odsłoniętymi i oczyszczonymi oknami, pokazują wyraziście, w jaką stronę zmierza Bunkier Sztuki. Będzie międzynarodowo, różnorodnie i bardzo współcześnie. I chociaż wystawy sporo od widza wymagają, warto dać się wciągnąć w tą grę.
W galerii dolnej 12 artystów i artystek pod kuratelą Agnieszki Kilian zastanowi się nad "Tekstem i jego wykonaniem". Nie będzie tu jednak mowy o tekstach scenicznych czy literackich, ale o tekście prawa. Zaproszeni do współpracy artyści zastanawiają się na potencjałem, który tkwi w literze prawa, nad możliwymi odczytaniami i wykonaniami prawniczego ducha. I chociaż to bez wątpienia temat aktualny i polityczny, nie będzie tu pola do rozmów o aktualnej sytuacji między polską władzą wykonawczą a sądowniczą. Celem jest raczej pokazanie różnych głosów i sposobów odczytania prawa - nie wbrew jego literze, ale raczej w poprzek. To wystawa - ćwiczenie z niekonwencjonalnego myślenia i czytania.
Z kolei na pierwszym piętrze zderzą się Aurélien Froment i Krzysztof Pijarski. Tytuł "Moiré" odnosi się do nakładania na siebie dwóch siatek, w wyniku którego powstają prążki. W taki właśnie sposób mają się na siebie nałożyć dzieła dwóch artystów, pokazane nie osobno, ale na przemian, nieustająco się nawzajem komentując. Polak i Francuz w swoich pracach sięgają do różnych postaci - Fromenta fascynuje muzyk, który w Dakarcie założył szkołę tańca hinduskiego czy Fröbel, pedagog i autor zabawek. Z kolei Pijarski sięga raczej do artystów - Jerzego Lewczyńskiego i Wita Stwosza. Wizualne eseje, stworzone przez Pijarskiego i Fromenta nakładają się na siebie, zazębiają, jakby jeden dopowiadał drugiemu szczegóły.
1) naj#bać się
2) zar#chać
3) spalić się jak świnia
4) wciągnąć dychę koks# nosem
5) naj#bać się znów
6) wciągnąć piątkę mdma
7) zjeść kwasa
8) biegać nago po rynku w nocy z soboty na niedzielę
9) na zejście znów się zjarać jak papuga
10) wytrzeźwieć i wyspowiadać się
Wszystkie komentarze