Więcej
    Komentarze
    Jakże by miało nie być Krakowa? U nas każdy musi pokazać, że stać go na auto. Z buta? Przecież to wstyd!
    @lovepeacemusic Nie każdy ma taki goły tyłek, żeby do przymusowej jazdy rowerem dorabiać ideologię zbawiania planety.
    już oceniałe(a)ś
    2
    8
    @fagusp ideologię oszczędzania czasu i szybkiego poruszania się po centrum
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Łódź przez lata miała dewotę Kropiwnickiego. Liczy pewnie że do piekła będzie w korku stał przez stulecia.
    @99makabra1977 nikt tak Łodzi NIE sPOwolnił jak Zdanowska!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Obnizyc stopien zakorkowania polskich miast jest dosc prosty, a mianowicie stworzyc UPRZYWILEJOWANIE TRANSPORTU PUBLICZNEGO i OGRANICZYC MOZLIWOSCI PARKOWANIA w miescie, bo tak jest na Zachodzie. Smok tez jest mniejszy, bo kiedy szybciej + wygodnie + taniej dojedziemy do celu komunikacja publiczna (w tym TAXI), to wcale nie musimy jezdzic samochodem.
    @werner53 ale najpierw trzeba stworzyc dobra komunikacje miejska bo sam przywilej tu nie wystarczy
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @werner53 Ten smok to chiński czy wawelski tam u was bywa ?
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @werner53 Ja mam jeszcze lepszy pomysł. Zakazać i samochodów i komunikacji publicznej. Postawić na transport konny. To dopiero będzie szybko i ekologicznie. Poza tym, taki rumak nie musi się trzymać betonowych dróg, i można go zatankować workiem owsa. Jedyny minus to obsrane ulice.
    już oceniałe(a)ś
    3
    4
    @werner53 Na moim zachodzie buduja dodatkowe drogi a w centrum otwieraja nowe parkingi. Maja tez obwodnice 20 km od miasta, aby ruch tranzytowy nie wjezdzal nawet na przedmiescia.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    Benzyna za tania,ot przyczyna !
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    Dziękujemy za III miejsce wśród światowych metropolii! W Łodzi wielu już dawno z konieczności przesiadło się ze swoich aut do tramwajów i autobusów. Przejazd tramwajem z Widzewa-Wschodu na Żabieniec trwa 45 min.Swoim pojazdem znacznie dłużej. Dopiero zakończył się wieloletni remont torowisk głównych ulic: Piłsudskiego i Przybyszewskiego. Do szewskiej pasji doprowadzały ciągłe zmiany tras autobusów zastępczych "Z", konieczne przesiadki z autobusów zastępczych podstawionych zamiast tramwajów. Sami kierowcy MPK gubili się w często zmienianych objazdach, a co powiedzieć o pasażerach!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jest coś co predestynuje nasze miasta do wysokich miejsc w tym rankingu. Porównywane są rzeczywiste czasy przejazdów. Nasze ulice, nasze rozwiązania drogowe i przyzwolenie społeczne (i policyjne!) dają możliwość szybkiej jazdy. Większość kierowców gdy tylko może jedzie szybciej niż ograniczenie prędkości. Nic dziwnego że potem Tom Tom. A to że u nas stoją 2-3 pasy, a np. w Londynie tylko jeden już przełożenia na wynik nie ma.
    @ezo-mir jedzie szybciej, bo POtem może stać!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bo do Warszawy zjeżdżają autokarym strajkują, obchodzą miesięcznice i blokują. Warszawa też powinna jeździć do innych miast i blokować i dewastowac
    już oceniałe(a)ś
    5
    5
    Po prostu paliwo jest koszmarnie tanie. W Polsce litr powinien kosztować co najmniej 10-12zł. I od razu skończyło by sie wożenie tyłka samemu w samochodzie do pracy czy jazda do kiosku po fajki.
    @gaz-wegaz Skoro paliwo jest takie tanie, to dlaczego bilety mpk takie drogie?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @gaz-wegaz Głupku, paliwo powinno kosztować tyle ile wynosi jego rynkowa cena. Nie mniej, nie więcej. W tej chwili jego cen i tak jest zawyżona, bo 50% niej stanowią podatki (licząc tylko te bezpośrednie).
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @ekspresjah Drogie? W moim mieście (Grudziądz) płacisz 67zł na miesiąc na całą sieć w granicach miasta. Zaiste - horrendalnie drogie. Komunikacja miejska działa dobrze. W sumie można żyć bez samochodu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @ekspresjah Dodam jeszcze, że na Zachodzie jednorazowe bilety są też bardzo drogie. Ludzie korzystają z biletów okresowych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @uthark O fuck, rzeczywiście na tej podstawie można powiedzieć, że bilety MPK są mega tanie, bo w GRUDZIĄDZU kosztują 67 zł/mc, a jak wiadomo w Grudziądzu znajdują się największe w Polsce centra przemysłowe i siedziby korporacji. W prowincjonalnej Warszawie za dojazd z 2 strefy płacę 210 zł i do pracy jadę 1,5 godziny, a do pokonania odległość 12 kilometrów. To daje hmm, 8 km/h średniej prędkości za 210 zł miesięcznie? Na rowerze jadę 30 minut (miesięcznie 50 zł na łańcuch i eksploatację). A samochodem w zimę 20 minut (miesięcznie 500 zł na paliwo i eksploatację).
    już oceniałe(a)ś
    1
    1