Więcej
    Komentarze
    "sneaker store" - hehehhhe... dobre dobre.... nie ma już trampek, adidasów, sklepów sportowych itp., są sneakersy :) i story... a na te "salony" to można wejść w tych snikersach np.do smokingu czy to już passe czy jeszcze nie jest trendy?
    @bromborek83 adidasy jak nazwa wskazuje pochodza od marki adidas, to ze polactwo z bazarową mentalnoscia lat 90-tych nie znalo innych marek to wszystko bylo "adidasami". Wiekszosc butow wymienionych w artykule sport ma tylko w nazwie, to reedycje nienadajace sie do wykonywania aktywnosci fizycznej, stad nazwa. A ze nie ma w j pol sensownego odpowiednika stad pojawi sie pewnie makaronizm "snikersy" lub "kiksy" tak jak np w pilce noznej masz faul (foul) zamiast przewinienia (sfaulował a nie sprzewinił) czy zasada fair-play a nie uczciwogranie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    @Gosc: gmd oj najpierw piszesz o polactwie, a potem jak typowa cebula nie radzisz sobie z podstawowym tłumaczeniem angielskich zwrotów :D
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @bromborek83 Uroki marketingu - produkt ten sam tylko opakowania sie zmieniaja.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Ten sklep postawił na "buty wegańskie" (bez elementów skórzanych) i fair trade'owe niszowych marek" - buty z plastiku? Dziękuję. Czy są tam klapki Kuboty jako sztandarowy przykład butów wegańskich? Czy użycie plastiku jest bardziej ekologiczne niż skóry? "Na lokalnym rynku wyróżnia go naprawdę spory wybór najróżniejszych sneakersów znanych marek." - co za łamańce językowe. Aby być prawdziwie worldowym mainstreamowym journalistem, należy pisac w ten sposób "Na local market wyróżnia go really great wybór najróżniejszych sneakersów most znanych brandów" - wtedy Rej byłby dumny z takiego języka! (ironiczne spojrzenie na problem zaśmiecania i zubażania polskiego języka). "Wszyscy kolekcjonerzy oryginalnych modeli znajdą coś tam dla siebie - do wyboru są popularne marki, takie jak Nike i Adidas, ale także mniej oczywiste Karhu i Onitsuka Tiger"" - dawniej kolekcjonowanie butów uznawane było za przejaw głupoty i rozpasania (vide Imelda Marcos). Teraz to wyraz snobizmu. "mniej znane marki jak Onitsuka Tiger, Saucony, KangaROOS" - w butach Kangaroos chodziłem już w latach 90. Ta marka była wówczas dla mnie bardziej znana niż jakieś Asics czy Nike. Ogólnie, to całe zamieszanie wokół zwykłych butów jakimi są trampki czy inne wersje obuwia sportowego przypomina hipsterstwo oraz nadymanie się niczym ryba fugu. Wiele hałasu o nic.
    @leszlong W "kangurach" też chodziłem na początku lat 90-ych, ale zapomniałeś dodać jeszcze jedną firmę do niszowych marek - Etnies ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @leszlong Z tą rybą fugu bardzo ładne, aczkolwiek takie jakieś niepolskie ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Znaczy się sklep z batonami?
    @Gość: olo z tigerami
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Najlepsze snikersy są na Placu Pigalle. Zuzanna chodzi w nich tylko jesienią.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    czy wyście upadli na głowę?
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    A co to te sneaker story? Moja być Polaka i chcieć przypomieć twoja, pan wielki redaktor ze swiata, ze my tu mówić po polski. I ze nawet jest taki ustawa o czystości jezyka. Więc nie rób z siebie idioty, synek, albo jedż na zmywak do Londynu.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    SIEROTY GAZETOWE! Znamy język angielski i jeśli o "sneakersach" przeczytamy na Daily Mail albo słyszymy o nich w Londynie(Greater London) na High Street w dowolnym miasteczku to wiemy o co chodzi. W polskiej gazecie wystarczy używać starych, dobrze udomowionych słów: trampki, sklep z obuwiem sportowym. Niedługo to będziecie śpiewać piosenkę: "Gucia sneakersa ma do żucia" :P
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    sneaker store HAHAHA ŻĘNUAA
    już oceniałe(a)ś
    4
    0