Raport
Według szacunków na spotkanie z papieżem do Krakowa i Brzegów pod Wieliczką może przyjechać nawet 2,5 mln pielgrzymów. Autorzy dokumentu wzywają do rezygnacji z samochodów na rzecz rowerów, transportu zbiorowego i własnych nóg. I szacują:
- Około 500 tys. osób przyjedzie na ŚDM autokarami. W sumie to 10 tys. autobusów. Gdyby ustawić je jeden za drugim, ciągnęłyby się przez 200 km!
- Z kolei może skorzystać 160 tys. osób, co oznacza, że pociągi będą wozić około 20 tys. pielgrzymów na godzinę.
- Samoloty będą wykonywać 30 lotów dziennie (plan zakłada, że przyleci nimi 20 tys. osób).
- Na pielgrzymowanie pieszo i rowerem może zdecydować się do 60 tys. pielgrzymów.
- Około 200 tys. przyjedzie prywatnymi samochodami, co daje blisko 50 tys. pojazdów.
Raport
Kraków musi też zabezpieczyć parkingi dla autokarów, busów i samochodów osobowych. Autorzy planu szacują, że trzeba będzie wykorzystać w tym celu 82 km ulic.
Z kolei w Brzegach może pojawić się nawet 50 tys. samochodów dowożących pielgrzymów, a to oznacza, że nawet jeśli zaparkują po obu stronach wyznaczonych dróg, zajmą 10 km - twierdzą specjaliści. I postulują: to ruch pieszy musi być najważniejszym środkiem transportu w trakcie ŚDM.
Dwa najważniejsze spotkania z papieżem to Droga Krzyżowa na krakowskich Błoniach i msza w Brzegach. W pierwszym miejscu może pojawić się blisko milion pielgrzymów - szacują organizatorzy. O ile wejście na miejsce uroczystości nie sprawia większych kłopotów logistycznych (pielgrzymi przychodzą w różnym czasie), o tyle jej opuszczenie nie jest już takie proste. Uczestnicy będą kierowani do pięciu wyjść:
- od ul. Piastowskiej
- w kierunku mostu na Rudawie,
- mostu na ul. Focha,
- ulic Kasztelańskiej i Prusa,
- ul. Focha.
Po nabożeństwie Błonia opustoszeją w ciągu dwóch i pół godziny.
Znacznie dłużej będzie trwało wydostanie się z Pól Miłosierdzia: nawet osiem godzin! Samo dojście do najbardziej oddalonych od Brzegów parkingów (na zachodzie Krakowa) może zająć cztery i pół godziny.
Eksperci zwracają uwagę na wąskie przejścia w południowej części Brzegów oraz na ryzyko, że pielgrzymi mogą próbować wejść na przebiegającą w pobliżu autostradę A4. Dlatego według nich powinna ona zostać zamknięta. Plan zakłada wykorzystanie jej części na wyjście pielgrzymów po uroczystości (od strony zachodniej) oraz na dojazd i miejsca parkingowe (po stronie wschodniej). Na wysokości od węzła Targowisko do Campusu Misericordiae w Brzegach mogłoby zaparkować 2,2 tys. autokarów. Ale na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić Ministerstwo Infrastruktury (pisaliśmy o tym w Gazecie Wyborczej na początku tego tygodnia).
Rządowi urzędnicy podkreślają, że zamknięcie autostrady na odcinku 20 km oznacza skierowanie ruchu na drogę krajową 94 oraz 75, a to może utrudnić ruch samochodów w południowej Polsce. Uważają też, że zamknięcie A4 wiąże się z ryzykiem przechodzenia pielgrzymów przez położone między autostradą a Polami Miłosierdzia tory. To ważne, bo na tej trasie pociągi mają kursować ze zwiększoną częstotliwością.
Tymczasem autorzy planu transportu na ŚDM przestrzegają przed tym, co może się stać, jeśli autostrada nie zostanie zamknięta. Ich zdaniem pielgrzymi mogą próbować sforsować A4, gdy będą chcieli szybko opuścić Brzegi po mszy z papieżem.
Ponadto tłumy pielgrzymów na drodze krajowej 94 oraz zaparkowane tam autokary utrudnią dojazd służbom medycznym - przewidują autorzy planu.
Jeśli rząd nie zamknie A4, trzeba będzie rozważyć inne rozwiązania. Jako parkingi mogłyby być wykorzystane tereny wojskowe w Rząsce (30 ha), tereny w Nowej Hucie oraz place przy hipermarketach i centrach handlowych. Kościół już poszukuje takich miejsc i rozmawia z właścicielami sklepów i galerii.
Autorzy planu sugerują, że transport dla mieszkańców Krakowa w tych dniach powinien być bezpłatny. Zalecają też zmiany przebiegów tras, zwiększenie częstotliwości kursowania, wyłączenie niektórych odcinków linii i wprowadzenie nowych. Na razie konkretów brak.
Plan analizuje też strona kościelna. Rozesłano go m.in. do małopolskich proboszczów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze