Więcej
    Komentarze
    Małe ośrodki są zawsze przyjaźniejsze i łatwiejsze do życia niż metropolie-molochy...
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    I po co było się tak starać i zabiegać o mieszkanie w Krakowie,panie dziennikarzu(?) Nie lepiej było zostać w gminie, może byłaby przyjazna?Sami masochiści do tego miasta się pchają? nic im nie pasuje a narażają się na egzystencjalne cierpienia.:))
    już oceniałe(a)ś
    1
    3