fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl
Obowiązki i odpoczynek
Śpimy średnio osiem godzin i 41 minut. Więcej czasu pod kołdrą spędza się w czterech województwach. Najdłużej w województwie zachodniopomorskim - osiem godzin i 45 minut, najkrócej w mazowieckim - osiem godzin i 34 minuty. Również w tym województwie najszybciej odchodzi się od stołu. Mazowszanin nad talerzem spędza tylko godzinę i 28 minut. W Małopolsce posiłek zajmuje godzinę i 39 minut. Dłużej o trzy minuty jedzą tylko w Wielkopolsce.
Przyszedł czas na higienę osobistą. Szybka kąpiel to domena ludzi z Podlasia - tam wystarczy 51 minut. Małopolanie potrzebują dodatkowych siedmiu.
Ile na dojazdy, ile na wypoczynek
Na dojazd do pracy i powrót do domu każdego dnia tracimy godzinę i pięć minut. Czy to dużo? Sporo więcej od mieszkańców województwa podlaskiego, którym podróż zajmuje jedynie 53 minuty. Z drugiej strony na Mazowszu na dojazd do zakładu pracy trzeba poświęcić godzinę i 12 minut.
Ile zajmuje praca zawodowa? W Małopolsce siedem godzin i 41 minut. Ale już w województwie dolnośląskim - siedem godzin i 51 minut, a w zachodniopomorskim - równe osiem godzin.
Po pracy czas na obowiązki domowe. Przygotowanie posiłków, sprzątanie, pranie, prasowanie i opieka nad zwierzętami domowymi zajmują nam trzy godziny i 49 minut. To środek stawki. Relaks? We wszystkich województwach najchętniej wypoczywamy, korzystając... ze środków masowego przekazu. W Małopolsce, o dziwo, wypoczywamy w ten sposób najkrócej, bo tylko dwie godziny i 39 minut każdego dnia. Dla porównania: mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego poświęcają na to trzy godziny i trzy minuty.
W jaki sposób odpoczywamy? Ośmiu na dziesięciu mieszkańców województwa małopolskiego ogląda telewizję. Przeciętnie robi to przez dwie godziny i 16 minut, co również jest najniższym wynikiem w kraju. Gorzej jest z czytaniem książek. W ten sposób wolny czas spędza co piąty Małopolanin. Co zresztą w skali kraju i tak jest drugim, po Mazowszu, najlepszym wynikiem.
Statystyczny Małopolanin czyta 22 minuty dziennie
Ci, którzy już sięgną po książkę, trzymają ją w ręku przez godzinę i 13 minut. Jednak gdyby podzielić czas spędzany nad lekturą na wszystkich mieszkańców województwa powyżej 15. roku życia, wyjdzie, że statystyczny Małopolanin czyta tylko 22 minuty dziennie.
Co ciekawe, mieszkańcy Małopolski nie należą do towarzyskich. Na rozrywki i spotkania ze znajomymi czas przeznacza 65 proc. z nas, co jest jednym z najgorszych wyników w kraju. Również ci, którzy zdecydują się na wspólne wyjście z przyjaciółmi, nie przesiadują zbyt długo na pogawędkach. Średnio poświęcają na ten cel godzinę i 38 minut. Na praktyki religijne i pomoc innym przeznaczamy najmniej czasu w ciągu dnia. Robimy to przez godzinę i 29 minut, kiedy rekordziści z województwa podlaskiego - 17 minut dłużej.
Czy nasze dni różnią się od tych sprzed 10 lat? Z danych GUS wynika, że w ciągu ostatniej dekady w Polsce można zauważyć wyraźne zmiany w czasie wykonywania poszczególnych czynności. O ponad pół godziny wydłużył się czas przeznaczony na pracę zawodową. I dotyczy to bardziej kobiet niż mężczyzn. Więcej czasu poświęcamy na potrzeby fizjologiczne, zamiłowania, a mniej tracimy go na oglądanie telewizji. Mężczyźni coraz mocniej angażują się w obowiązki domowe, choć w porównaniu z kobietami nadal czynią to rzadziej.
Wszystkie komentarze