Fot. Jakub Ociepa / Agencja Wyborcza.pl
Styczeń 2012r.: W sprawie S7 posłowie razem, ale osobno
Powstaje małopolski zespół parlamentarny, czyli nieformalna grupa skupiająca posłów z naszego regionu. Jej zadaniem jest zabieganie ponad partyjnymi podziałami o najważniejsze inwestycje dla Małopolski, w tym oczywiście o kolejny odcinek drogi S7. Zespół powołał Józef Lassota, były prezydent Krakowa, a dziś poseł Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciele zespołu przekonują, że o wschodniej obwodnicy miasta będą mówić jednym głosem. Przystępują do niego także posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Szybko okazuje się, że największym i jedynym jak dotąd sukcesem zespołu jest to, że w ogóle powstał. Szybko okazało się, że posłowie nie potrafili się z sobą dogadać w sprawie drogi S7.
Zdaniem PiS-u w nowym budżecie państwa po macoszemu potraktowano inwestycje w Małopolsce, przede wszystkim kolejny fragment wschodniej obwodnicy Krakowa. O zapewnieniu finansowania tej drogi nie ma jednak w budżecie ani słowa.
Posłowie PO zapewniają jednak, że na realizację kolejnego fragmentu wschodniego obejścia miasta Kraków ma wciąż spore szanse. Tyle że na drogą obwodnicę rząd nam nie da. Musi być tańsza. - Rozmawiałem w tej sprawie z ministrem Sławomirem Nowakiem, który uznał, że budowa drogi w tej cenie jest zbyt kosztowna - przyznaje poseł Ireneusz Raś, przewodniczący małopolskiej PO. - Ustaliliśmy, że jeszcze w tym kwartale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opracuje optymalizację kosztów i jeśli uda się je zredukować do rzędu 550-600 mln zł, to Ministerstwo Transportu będzie w stanie zapewnić finansowanie. W drugiej połowie roku mogłyby ruszyć prace.
Wszystkie komentarze