Trupa matki policzkować się nie godzi
Rejtan - Upadek Polski (1866 r.) Jana Matejki był jednym z bardziej kontrowersyjnych obrazów epoki - piszą twórcy wystawy. I przypominają jego historię.
Obraz, skończony w listopadzie 1866 roku przez dwudziestoośmioletniego wówczas malarza, wystawiony w Krakowie w Towarzystwie Naukowym jeszcze w tym samym miesiącu, od razu wzbudził gorące kontrowersje, dyskusję toczono bowiem po upadku powstania styczniowego, w atmosferze rozpamiętywania powodów jego klęski. Jan Matejko ukazał na swym płótnie własną wizję dramatu i ludzi odpowiedzialnych jego zdaniem za utratę wolności, których nie wahał się wskazać, i to spowodowało gremialny atak na niego.
Najmocniejszego sformułowania użył Józef Ignacy Kraszewski, który wręcz oświadczył, że trupa matki policzkować się nie godzi. Wbrew przeciwnościom Matejko zgłosił swój obraz na wystawę paryską i po zakwalifikowaniu przez komisję w Wiedniu - jako że był on poddanym austriackim - w kwietniu1867 roku obraz został wystawiony w Paryżu na Wystawie Światowej w dziale austriackim. Jury Wystawy Światowej przyznało Rejtanowi Matejki medal pierwszej klasy. Dzięki wielbicielom twórczości malarza - Romualdowi Karpińskiemu z Banku Narodowego w Wiedniu i Rudolfowi Eitelbergerowi, austriackiemu krytykowi sztuki - obraz został zauważony przez samego cesarza i w konsekwencji zakupiony do zbiorów cesarskich za 50 tysięcy franków. Po odzyskaniu niepodległości, w 1920 roku, obraz został zakupiony do Państwowych Zbiorów Sztuki w Warszawie.
Wszystkie komentarze