fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
1 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
2 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
3 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
4 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
5 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
6 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
7 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
8 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
9 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
10 z 10
W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w niedzielę wymieniano żarówki w wielkim żyrandolu wiszącym nad widownią dużej sceny. Żyrandol składa się ze 124 żarówek, które są wymieniane co dwa, trzy lata. Cała akcja zajmuje ok. ośmiu godzin, bo samo opuszczenie żyrandola nad widownię trwa dwie godziny. By podnieść żyrandol z powrotem, potrzeba czterech godzin. Sam mechanizm powstał 125 lat temu. Jest sterowany ręcznie, a korbami poruszają trzy osoby.
Wszystkie komentarze