300 wojów i białek, starcie dwóch wielkich armii, osada słowiańska, koncert muzyki średniowiecznej i jarmark historyczny. Na kopcu Krakusa już po raz kolejny odbyło się Święto Rękawki, nawiązujące do pogańskich, średniowiecznych obrzędów związanych z nadejściem wiosny. W tym roku obchody odbyły się pod hasłem: 'Zdrowia, szczęścia. Niech się darzy.' i koncentrowały się na kwestiach higieny, chorób i leczenia ran przed wiekami. Zainscenizowano opowieści dotyczące m.in. leczenia obłędu czy 'Jak prośbą i groźbą uzyskać od niebios dobrą pogodę i inne pożytki?'. Na gości czekali tzw. 'wiedzący', czyli wczesnośredniowieczni specjaliści od zdrowia i szczęścia: wiedźma słowiańska, skandynawska go?i, szaman węgierski, alchemik bizantyjski oraz zielarka.
Imprezę rozpoczął obrzęd rozpalenia ognia, a zakończyło tradycyjne 'starcie Wiślan z najeźdźcami', czyli inscenizacja bitwy pod kopcem.
Wszystkie komentarze