Wraz z rozwojem kolei w Krakowie nadeszła nieuchronnie nowa epoka, a wraz z nią nieodwracalne zmiany w pejzażu okolicy wzdłuż nowego szlaku, rozdzielonej odtąd nasypem z dwoma parami szyn...
Kiedy w 1825 roku uruchomiono w Anglii pierwszy odcinek linii kolejowej, szybko stało się jasne, że wkrótce transport na całym świecie czeka rewolucja. Już z początkiem lat 40. XIX wieku gęstniejąca sieć połączeń kolejowych zaczęła zbliżać się do granic Wolnego Miasta Krakowa. Mimo początkowych obstrukcji ze strony rezydenta austriackiego Senat Rządzący WMK przyjął w lutym 1844 roku projekt umowy wynegocjowanej z delegatami z Prus. Wówczas było już wiadomo, że nie uda się na razie połączyć Krakowa z koleją warszawsko-wiedeńską (skierowano ją na Częstochowę), toteż zapadła decyzja o budowie połączenia z węzłem górnośląskim - poprzez budowę linii do Mysłowic. Była to jedyna szansa, aby Kraków znalazł się w zachodnioeuropejskim systemie kolejowym.
Wszystkie komentarze