W niedzielę, 20 czerwca, wolontariusze Polskiej Akcji Humanitarnej będą kwestować na rzecz wsparcia udzielanego przez PAH uchodźcom oraz osobom wewnętrznie przesiedlonym (szukającym schronienia w bezpiecznych strefach kraju ojczystego).
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Kwesta będzie odbywać się w Międzynarodowy Dzień Uchodźcy po wszystkich mszach pod kościołem oo. Dominikanów w Krakowie. – To jest zawsze najważniejsza dla nas zbiórka w roku. Wiemy, że zawsze możemy liczyć na hojność i dobre serca wiernych, o czym przekonaliśmy się nie raz. Zawsze też tego dnia możemy liczyć na krakowskich wolontariuszy, którzy po każdej z dziesięciu mszy świętych stoją z puszką, uśmiechem i zachętą do przekazywania datków – mówi Tadeusz Szczepaniak, koordynator kwesty PAH w Krakowie.

Dla uchodźców wewnętrznych w Somalii, Sudanie Południowym, Iraku, Jemenie

Ubiegłooczna kwesta PAH pod kościołem oo. Dominikanów w Krakowie.
Ubiegłooczna kwesta PAH pod kościołem oo. Dominikanów w Krakowie.  PAH

– Zebrana podczas tegorocznej zbiórki kwota wykorzystana zostanie do zapewnienia wsparcia uchodźcom wewnętrznym w Somalii, Sudanie Południowym, Iraku oraz Jemenie. W tych krajach między innymi odnawiamy istniejące już źródła czystej wody, budujemy latryny i ręczne pompy wodne. Potrzebującym rozdajemy pakiety higieniczne, szkolimy ich również z zakresu dobrych praktyk higienicznych. W obozach w Iraku zapewniamy wodę, dostęp do toalet, odprowadzamy odpady, wywozimy śmieci. W Jemenie zapewniamy podstawowe leki i wyposażenie medyczne w klinikach, a także dostęp do wody – mówi Tadeusz Szczepaniak.

Muszą porzucić całe swoje życie

Wolontariusze PAH
Wolontariusze PAH  fot. PAH

W zeszłym roku podczas kwesty z okazji Międzynarodowego Dnia Uchodźcy wolontariusze PAH zebrali łącznie 5910 zł. "Konflikty i kataklizmy zmuszają ludzi do opuszczenia swoich dotychczas bezpiecznych domów i do ucieczki w poszukiwaniu schronienia. Walki lub niestabilna sytuacja ekonomiczna i społeczna regionu uniemożliwiają bezpieczne osiedlenie się w jednym miejscu. Osoby uciekające z domów na skutek wojny muszą porzucić większość swojego dobytku, całe swoje dotychczasowe życie. Polska Akcja Humanitarna prowadzi działania, które pozwalają jak najszybciej zapewnić potrzebującym dach nad głową i przedmioty pierwszej potrzeby. Działamy też, aby dostarczyć poszkodowanym żywność, bezpieczną wodę pitną oraz dostęp do godnych warunków sanitarnych" – czytamy w informacji prasowej PAH.

– Chciałbym serdecznie podziękować o. przeorowi Łukaszowi Wiśniewskiemu za to, że kolejny raz pozwolił nam zbierać środki dla najbardziej potrzebujących. Niezwykle się cieszę, że możemy się zjednoczyć wraz z wiernymi w tak ważnej sprawie – mówi Tadeusz Szczepaniak.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem