44-latek chciał rzucić się do Wisły. Żonie powiedział, że kończy z sobą.

44-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu dąbrowskiego wychodząc z domu powiedział swojej żonie, że "chce ze sobą skończyć".

Desperat nad rzeką

Jego zachowanie od kilku dni budziło podejrzenia żony. Mąż wyprzedał bowiem wcześniej wszystkie rzeczy związane z jego hobby.

- Zdesperowana kobieta zaczęła prowadzić poszukiwania małżonka na własną rękę, jednakże po czterech godzinach, nie mogąc nigdzie go znaleźć, powiadomiła policję - relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    "W pobliżu znalazła jego buta" Gratulacje!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Sprzedał klamoty, zostawił na brzegu cześć przyodziewku - zdumiewająca zapobiegliwość przedśmiertna.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1