Pustki na przystankach tramwajowych, wolne miejsca w autobusach miejskich i wożące powietrze tramwaje - tak wygląda rzeczywistość na krakowskich ulicach. Stan zagrożenia epidemiologicznego sprawił, że wiele osób pracuje zdalnie i nie musi przemieszczać się po mieście, ci którzy wyjść muszą, unikają komunikacji zbiorowej, w obawie przed kontaktem z innymi i zarażeniem się koronawirusem.
Odpływ pasażerów widać z dnia na dzień, zwłaszcza w godzinach szczytu. Jak wylicza Sebastian Kowal, rzecznik ZTP, jeżeli jeszcze miesiąc temu o poranku i popołudniami tramwajem podróżowało 180-200 osób, teraz jest ich zaledwie 10.
Stąd decyzja o wprowadzeniu (kolejnych już) ograniczeń w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Od środy, 18 marca do odwołania autobusy i tramwaje kursowały będą według sobotniego rozkładu jazdy.
To oznacza, że linie tramwajowe 16, 17, 71, 76, 78 w ogóle nie będą wyruszać na swoje trasy. Podobnie z autobusami linii 132, 149, 166, 413, 429, 475, 482, 511, 572
Z kolei linie 139, 502, 503 będą kursować w godzinach szczytu z częstotliwością ograniczoną do 10 minut (zmiana ta obowiązuje od dnia 16.03.2020 r.).
- W kolejnych dniach planowane są dalsze ograniczenia w funkcjonowaniu komunikacji autobusowej. Informacje na ten temat będą zamieszczane w odrębnych komunikatach - zastrzega ZTP.
I przypomina, że do odwołania wszystkie drzwi w pojazdach otwierane są zbiorczo przez prowadzącego pojazd (z wyjątkiem pojazdów, w których nie ma takiej możliwości). W przedniej części większości pojazdów wydzielona została natomiast specjalna strefa ochronna, w związku z czym nie ma możliwości korzystania z pierwszych drzwi. Ponadto, prowadzący pojazdy nie prowadzą sprzedaży biletów.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze
Niestety chyba nie :(. Mój bilet też nieużywany leży w portfelu. Ale z drugiej strony to nie są duże koszty (69zł), a miastu teraz przydadzą się pieniądze.
to dlatego, że miastu przydadzą się pieniądze jest zwolnienie z opłat za parkowanie w strefie?
Nie dlatego. Poszukaj sobie odpowiedzi.
Poza tym skoro tak mało podróżnych to może poodczepiać przyczepki od składów 2-wagonowych? Zawsze to mniej energii ciągniętej z sieci. Niedasie?