Zasada jest prosta: aby zaistnieć na krakowskim rynku inwestycyjnym, trzeba się czymś wyróżnić. Troska o zieleń, wysoki standard mieszkań i nowoczesne technologie to za mało; dziś na topie są projekty z charakterem, inspirowane kulturą i sztuką. W Warszawie czerpią z Chicago. Kraków postawił na Nowy Jork.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Co 10. nowe mieszkanie oddane do użytku w pierwszym kwartale 2018 r. powstało w Krakowie – informuje Urząd Statystyczny. Rynek nieruchomości w mieście kwitnie, a konkurencja na rynku deweloperskim jest wręcz mordercza. Jaką strategię obierają więc liderzy? Działają według hasła „wyróżnij się albo zgiń”.

Echo tego zdania wyraźnie widać na krakowskiej Krowodrzy – miejsca, gdzie z balkonów można zobaczyć i wieże kościoła Mariackiego, i kopiec Kościuszki. Dzielnica położona tuż przy w ścisłym centrum, choć poza pierwszym pierścieniem miasta, staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do życia.

Żywcem wyjęty z amerykańskiego filmu

Dziś na Krowodrzy mamy... Nowy Jork. Firma Terra Casa, znana w mieście z budowy mieszkań na ul. Poznańskiej, Willi Emaus na Błoniach czy Parkowego Wzgórza w podkrakowskich Mogilanach, przy ul. Wrocławskiej postawiła apartamentowiec niemal żywcem wyjęty z amerykańskiego filmu.

– O klienta możemy dziś powalczyć w jeden sposób: oferując mu coś więcej; coś, czego nie da mu żadna inna inwestycja w mieście. Obraliśmy strategię, którą się sprawdza: budujemy starannie dopracowane projekty o świetnym stosunku jakości i ceny. Interesuje nas historia miejsca i przekaz kierowany w stronę osób szukających mieszkania. Stawiamy na nowoczesność, komfort i wygodę, chwaląc przy tym amerykański styl życia – mówi Aleksandra Żuraw-Miłkowska, rzeczniczka prasowa Terra Casa. To firma, która ma na koncie m.in. podwójną nagrodę Innowatory „Wprost”. Ostatnią statuetkę otrzymała właśnie za krakowsko-nowojorski projekt.

Na NY Residence składa się 130 mieszkań o zróżnicowanych metrażach (30–90 m kw.). Każde z nich dysponuje balkonem lub tarasem; każde jest opracowane w technologii smart – z czytnikiem linii papilarnych przy wejściu, inteligentnym systemem zarządzania, ultraszybkim internetem, stacjami ładowania samochodów elektrycznych w garażu podziemnym.

Wielkie Jabłko

Akcenty nowojorskie wyraźnie widać w architekturze i wystroju wnętrz. Są więc charakterystyczne daszki nad wejściem znane z eleganckich hoteli i apartamentowców, złote windy (niczym w Trump Tower), przestrzenne lobby wykończone kamieniem, klatki schodowe z przytulnymi tapetami czy 10-piętrowa „wieża” z tyłu zabudowy, zapewniająca panoramiczny widok na miasto. Wszystko utrzymane jest z klasą w subtelnej, czarno-biało-złotej kolorystyce. Wrażenie robi także patio, przywołujące na myśl popularny park High Line utworzony na estakadzie starej linii kolejowej w zachodniej części Manhattanu.

– Dziś to miejsce wypoczynku. Wysokie trawy, drzewa skrywające w swym cieniu ławeczki, leżanki sprawiają, że to teren tętniący życiem. A jeszcze 20 lat temu był to przykład zardzewiałego żelastwa obecnego w centrum miasta. Jestem pewna, że nasze patio zaprojektowane na wzór High Line będzie mieszkańców łączyć. Że stanie się kolejną częścią wspólną, przestrzenią rozmów, relaksu z książką – zdradza Żuraw-Miłkowska.

Będąc na patio, nie da się nie zauważyć intrygującej złotej rzeźby – Wielkiego Jabłka, które postawiono w centrum dziedzińca. W czym tkwi jego urok i tajemnica?

– Kiedy John J. Fitzgerald w latach 20. zadebiutował kolumną „Around the Big Apple”, stworzył nowe określenie na Nowy Jork, które wyjątkowo dobrze się przyjęło. To miasto jest jak zakazany owoc: kusi i uwodzi. Nie mogliśmy stworzyć w Krakowie namiastki Nowego Jorku bez tego symbolu – wyjaśnia Grzegorz Kopeć, kierownik projektu. – Do współpracy zaprosiliśmy Lisę Pappon, która specjalizuje się w sztuce ulicznej. Pochodząca z Brazylii artystka tworzy gigantyczne owoce, które umiejscawia w przestrzeni miast na całym świecie. To nieoczywiste połączenie przykuwa uwagę i daje niesamowity efekt.

Połączenie funkcjonalności i sztuki

Terra Casa znana jest z łączenia sztuki z architekturą. Patio krakowskiego budynku przy ul. Poznańskiej 10 ozdobiono rzeźbą Dariusza Pali – „Drzewo Życia”. Na warszawskiej Woli z kolei zrealizowali budynek w stylu chicagowskiego art déco i streamline moderne przedwojennej Warszawy, a elewację zdobi mozaika Lubosza Karwata z naturalnego kamienia i 24-karatowego złota.

Skąd w projektach firmy tak silne wpływy sztuki?

Anna Żuraw-Miłkowska: – Artur Tłustochowski, prezes Terra Casa, pierwsze kroki w biznesie stawiał w USA. Pracował m.in. w spółce Tishman Speyer, która dziś jest właścicielem słynnego Rockefeller Center i zarządza nim. Ten budynek jako ikona stylu i symbol dobrego połączenia funkcjonalności i sztuki jest dla nas inspiracją przy tworzeniu projektów w Polsce.

Choć NY Residence przy Wrocławskiej 33 oddano właśnie do użytkowania, w sprzedaży pozostało zaledwie kilka ostatnich mieszkań (w tym jeden apartament z tarasem widokowym oraz unikatowy lokal biurowy). – Ku naszemu zadowoleniu wiele mieszkań jest kupowanych w naszych projektach przez mieszkańców i ich rodziny dla siebie. W czym tkwi sukces? Nasze mieszkania są bardzo funkcjonalne i oferują wyraźnie wyższy standard niż inne budynki w okolicy – uważa Żuraw-Miłkowska. – Żeby to osiągnąć, inspirujemy się globalnie, ale budujemy lokalnie. Jesteśmy bowiem mocno związani z rynkiem krakowskim. Projektanci budynku, projektanci wnętrz, generalny wykonawca, podwykonawcy i firma zarządzająca Dom Krak pochodzą z Krakowa. Z USA czerpiemy najlepsze wzorce, ale wdrażamy je z szacunkiem dla lokalnego otoczenia i zrozumieniem potrzeb odbiorcy.

embed
icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Zabrakło dopisku 'artykuł sponsorowany' ;)
    już oceniałe(a)ś
    6
    1