Cracovia w ostatnim w tym sezonie meczu na własnym stadionie pokazała, że umie grać skutecznie i widowiskowo. Bezradnej Wiśle Płock wbiła trzy gole.
Ten ostatni w sezonie mecz na stadionie przy ul. Kałuży trochę różnił się od pozostałych. Kibice szli na stadion bez szczególnych nerwów i oczekiwań (Cracovia bije się już tylko o 6. miejsce na koniec sezonu) za to z... pluszakami w dłoniach. Maskotki następnie wrzucili na boisko.
To akcja Teddy Bear Toss znana z hokejowych lodowisk. Zasady były proste: miśki lecą z trybun na murawę po pierwszym golu, a stamtąd trafiają do małych pacjentów z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu.
Wszystkie komentarze