Więcej
    Komentarze
    Mam większe oszczędności niż większość wojewodów... I tacy ludzie, zadłużeni na dziesiątki tysięcy, mają zarządzać województwami. I jeszcze kwiatek: "zatrudnienie na stanowisku adiunkta - 175 tys. zł" Na jakiej uczelni adiunkci zarabiają niemal 15 tys. miesięcznie? Oo
    @tergukjbvcfsyrt8y9joikl Na Uniwersytecie Rzeszowskim ta pani pracowała Ciekawe, ciekawe...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    350zł w gotówce? dobre
    @sa.sa Jakim debilem trzeba byc, zeby cos takiego podac w oswiadczeniu podatkowym. A o trzech rolkach papieru toaletowego zapomnial?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Gołodupce które prawie niczego w życiu się nie dorobiły mają prowadzić Polskę do bogactwa i poważania? W takim USA do polityki idzie ktoś kto sprawdził się i dorobił w biznesie aby służyć społeczności swymi umiejętnościami menedżerskimi... w Polsce idzie się po kilka tysięcy pensyjki... NIEUDACZNICY! MALOWANE PUSTE GĘBY!
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Praktycznie wszyscy to gołodupcy, bez żadnych oszczędności, zadłużeni po uszy. I takie miernoty mają rządzić?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nieważne który najbogatszy, ważne który najbardziej posłuszny.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jareczek Wieczorek - dochody 28.000zł i kredyt na zakup działki budowlanej 232.000zł. A co na to CBA?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zwracam uwagę na jeden fakt : większość z przedstawionych osób to pracownicy sfery budżetowej ( samorządowcy to też budżetówka, tylko nie "centralna" ) i uczelni. Radni, wykładowcy, szefowie firm / spółek miejskich / gminnych, "powiatowcy". Nieliczni mają jakieś doświadczenie, o ile działalność gospodarcza nie jest firmą szkoleniowa, bądź tzw. "consultingową". ZERO pracy w finansach, biznesie, produkcji, czy np. logistyce. Jeśli prześledzimy kariery polityków - podobne schematy powtarzają się moim zdaniem ) wielokrotnie : asystent posła / biuro poselskie / młodzieżówka / radny, funkcyjny w spółce samorządowej / miejskiej, struktury powiatowe i mozolne pięcie się po drabinie partyjno -urzędniczej. Dotyczy to wszystkich partii. I "parcie na stanowiska". Setki popisowych Dyzmów. Nawet nie ! Nikodem D. przynajmniej zdawał sobie sprawę ze swojego statusu i chciał / usiłował się uczyć. I miał sekretarza - Krzepickiego. Ci - nawet takich ambicji nie mają.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Powinno się też ogłaszać ich oświadczenia majątkowe na konie kadencji. Dopiero to by o czymś świadczyło. Na ile wydoili ojczyznę.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0