Pierwszy po kładce przespacerował się prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, któremu towarzyszyli bonifratrzy z Kazimierza jadący na rowerach. To właśnie przeor konwentu bonifratrów w XIX wieku, o. Laetus Bernatek został patronem kładki. Nie obyło się jednak bez kontrowersji .
Bernatkę zaproponowali bonifratrzy. Zakon stoi tuż nad Wisłą, więc jak spojrzeć od strony Podgórza, to kładka prowadzi do klasztoru bonifratrów. - Bernatek był kimś w rodzaju lokalnego bohatera - tłumaczył Bogusław Krzeczkowski, ówczesny przewodniczący I dzielnicy. - Poza tym, po prostu nie było innych pomysłów. Chociaż, myślę, że Kładka Wyzwolicieli Krakowa spod władzy austriackiej też byłaby ciekawa. No, może odrobinę za długa.
Radni dzielnicy XIII uznali, że Bernatka był wyjątkową osobą, ale jest to jednak postać niewiele mówiąca mieszkańcom Krakowa. Zaproponowali swoją nazwę: Kładka Podgórska. Ma przecież połączyć Podgórze z Krakowem. Tę propozycję poparła część radnych miasta, na przykład Łukasz Słoniowski (PiS). - W naszym klubie nie było w tej sprawie jednego stanowiska - mówił "Wyborczej" Słoniowski. - Bernatka miał swoich zwolenników. Mnie się jednak wydawało, że Kładka Podgórska jest nazwą oczywistą.
O nazwie dla kładki dyskutowało się na forach internetowych. Padały przeróżne propozycje: Kładka Wszystkich Krakowian, Kładka Franciszka Józefa, Kładka Galicyjska (z pomysłów mniej poważnych: Kładka Koronnego Świadka, Kładka-Zagadka).
- Mogłaby być Kładka Podgórsko-Kazimierska, jako znak ostatecznego pojednania między dzielnicami - sugerował z kolei Michał, mieszkaniec Podgórza (od 33 lat). - A dlaczego nie Kładka Kazimiersko-Podgórska? - odpowiadał Tadeusz, mieszkaniec Kazimierza (od 65 lat). - W czym Podgórze lepsze, że ma być na pierwszym miejscu w nazwie? Żona Tadeusza, pani Bogusława, znalazła rozwiązanie: jeżeli kładkę będzie się przerzucać od strony Kazimierza, to zdecydowanie powinna nazywać się Kazimiersko-Podgórska, a jeżeli z tej drugiej strony, to oczywiście odwrotnie.
Ostatecznie stanęło jednak na propozycji bonifratrów.
fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta
fot. Jakub Ociepa / Agencja Gazeta
Wszystkie komentarze