Zadłużenie miast wojewódzkich w końcu 2014 roku jako procent dochodów budżetowych:
1. Olsztyn - 24,73 proc. dochodów
2. Gorzów Wielkopolski - 32,25 proc. dochodów
3. Opole - 35,81 proc. dochodów
4. Białystok - 39,23 proc. dochodów
5. Katowice - 41,73 proc. dochodów
6. Gdańsk - 43,37 proc. dochodów
7. Zielona Góra - 43,63 proc. dochodów
8. Warszawa - 43,81 proc. dochodów
9. Kraków - 48,88 proc. dochodów
10. Szczecin - 49,39 proc. dochodów
11. Kielce - 53,89 proc. dochodów
12. Rzeszów - 55,27 proc. dochodów
13. Poznań - 57,78 proc. dochodów
14. Lublin - 63,35 proc. dochodów
15. Wrocław - 64,10 proc. dochodów
16. Bydgoszcz - 70,58 proc. dochodów
17. Łódź - 78,27 proc. dochodów
18. Toruń - 95,34 proc. dochodów
Dług stolicy Małopolski w minionym roku sięgnął 48,88 proc. dochodu budżetowego. Z czego wynika? Odpowiada Jan Machowski, Kierownik Referatu ds. Informacji Medialnej UMK:
- Na zadłużenie składają się zaciągnięte przez miasto kredyty związane z prowadzonymi działaniami inwestycyjnymi. Nie byłoby rozwoju Krakowa, gdyby nie dodatkowy zastrzyk gotówki. Kraków od kilku lat prowadzi konsekwentną politykę oddłużania się, czego odzwierciedleniem jest między innymi malejący wskaźnik zadłużenia do dochodów, który dla Krakowa od 2009 roku obniżył się aż o 13,8 punków procentowych.
Według obecnie obowiązującej Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Krakowa polityka ta będzie kontynuowana.
Na koniec 2014 roku zadłużenie Krakowa wynosiło 2 mld 597 mln zł, zaś zadłużenie wyższe od Krakowa miały trzy miasta zrzeszone w Unii Metropolii Polskich a osiem niższe, co plasuje Kraków, na 4 miejscu wśród 12 miast UMP. Korzystniej kształtował się na koniec 2014 roku wskaźnik kwoty zadłużenia do dochodów, który w przypadku Krakowa wyniósł 48,9 proc. - wyższy wskaźnik miało siedem miast będących w UMP.
Równie dobrze dla Krakowa kształtował się na koniec zeszłego roku wskaźnik zadłużenia przypadający na jednego mieszkańca danego miasta: siedem metropolii miało ten wskaźnik wyższy niż Kraków.
Jak wygląda sytuacja miast na prawach powiatu? W Polsce taki status ma 66 miast. W Małopolsce znajdują się trzy miasta na prawach powiatu. Obok Krakowa są to Tarnów i Nowy Sącz. Tarnów z długiem na poziomie 42,75 proc. dochodu budżetowego, uplasował się na 20. miejscu w skali kraju. Nowy Sącz zajął 43. miejsce w Polsce, a jego dług w 2014 roku wyniósł 22,82 proc. dochodów budżetowych.
Najbardziej zadłużony jest Wałbrzych, na koniec 2014 roku dług wyniósł 89,15 proc. dochodów budżetowych. Za jego plecami znajdują się Elbląg z woj. warmińsko-mazurskiego (66,04 proc.) oraz leżące na Górnym Śląsku - Żory (61,29 proc.)
Na 314 miast powiatowych, największy dług ma Kamień Pomorski (woj. zachodniopomorskie) - 89,54 proc. dochodów budżetowych.
Na drugim miejscu znajdują się podkrakowskie Myślenice (85,74 proc.). Miasto od trzech lat zajmuje miejsce na podium tego niechlubnego zestawienia. Ostatnie miejsce podium okupuje Pisz z woj. warmińsko-mazurskiego (78,69 proc.)
W pierwszej dziesiątce najbardziej zadłużonych miast powiatowych znajduje się jeszcze jedno małopolskie miasto. To Wieliczka, której dług wynosi 62,24 proc. dochodów budżetowych.
A kto może pochwalić się najmniejszym zadłużeniem? Wadowice! Dług tego miasta jest na poziomie zaledwie 4,93 proc. dochodów budżetowych mają Wadowice. Dobry wynik osiągnęły również Sucha Beskidzka (10,63 proc.) i Dąbrowa Tarnowska (19,97 proc.).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze