Rajd Dakar. Rafał Sonik: Miałem dużo szczęścia, wyleciałem z quada, paliwo lało się z baku...
Andrzej Klemba
- Na szczęście silnik zgasł, bo zadziałała tzw. zrywka - opowiada Sonik, 9. zawodnik klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar w kategorii quadów. - Popełniłem dwa błędy nawigacyjne. Inaczej byłbym 20, 30 minut wcześniej na mecie.
Wszystkie komentarze