Rząd przeznaczy kolejne 180 mln zł na zakup laptopów do zdalnego nauczania. Samorządy mogą składać wnioski o nie od 15 maja. Wysokość wsparcia będzie uzależniona od liczby rodzin wielodzietnych, korzystających z pomocy gminy.
W tygodniu dostają od uczniów ponad 800 maili. Sprawdzanie samych zadań zajmuje im ok. 20 godzin - tak pracują krakowscy nauczyciele w czasach koronawirusa. Deklarują, że pracy poświęcają grubo więcej niż 40 godzin tygodniowo.
Kraków dostał z rządu 100 tys. zł na kupno sprzętu do zdalnej nauki dla uczniów. To kropla w morzu potrzeb. Pomagają firmy, fundacje i osoby prywatne.
"Dajże kompa" - apeluje Urząd Miasta Krakowa przy wsparciu Fundacji Poland Business Run i krakowskich firm. Każdy, kto ma w domu nieużywany sprawny komputer, może przekazać go potrzebującym dzieciom. Tak Kraków chce walczyć ze spowodowanym przez koronawirusa wykluczeniem społecznym.
Prowadzący zdalne lekcje nauczyciele padają ofiarą cyberprzemocy - pisaliśmy w "Wyborczej". Zareagował Rzecznik Praw Obywatelskich. Lada dzień ukaże się poradnik dla nich, jak bronić się przed agresją w sieci.
W obliczu zamknięcia szkół uczniowie i ich rodzice pomocy szukają w sieci. Stworzony przez krakowską firmę portal edukacyjny Brainly zanotował w marcu rekordową liczbę 200 mln unikalnych użytkowników na świecie. W Polsce ich liczba wzrosła z 7 do 11 mln.
Połowa małopolskich szkół zgłosiła w Małopolskim Kuratorium Oświaty problemy z prowadzeniem e-lekcji. Jak kuratorium zamierza im pomóc? - To pytanie nie należy do zakresu informacji publicznej - czytamy w przesłanej nam odpowiedzi.
Ogłuszająca muzyka, wulgarne słowa, wyzwiska, chamskie komentarze, głośne bekanie - takie rzeczy coraz częściej zdarzają się na e-lekcjach. Nauczyciele są bezradni. Student informatyki: W e-świecie role się odwróciły, teraz to belfer jest zwierzyną, na którą polują uczniowie
Krakowskim uczniom, którzy nie mają laptopów i internetu, szkoły ślą materiały... SMS-em. Wprowadzenie zdalnej nauki na czas epidemii pogrzebało hasło wyrównywania szans.
Nie mamy jak dostać się do Librusa - alarmują od rana rodzice uczniów. W szkołach zaczęło się zdalne nauczanie, więc nauczyciele za pośrednictwem dziennika elektronicznego wysłali uczniom zadania. Wszystko wisi.
Copyright © Agora SA