koronawirus
Minister edukacji Przemysław Czarnek ogłosił wprowadzenie nauki zdalnej w szkołach do 27 lutego. Uwaga, nie dotyczy to przedszkoli oraz najmłodszych uczniów podstawówek - z klas 1-4.
kwarantanna
Sanepid posłał na kwarantannę zaszczepionych uczniów, którzy 90 minut ćwiczyli na wuefie z chorym kolegą. Za to zaszczepiona Kasia, która mieszka z chorymi na COVID-19 rodzicami, ma z nimi wspólną łazienkę i kuchnię, może śmiało chodzić do szkoły - mnożą się absurdy szkolnej kwarantanny.
matura
Nauczyciele apelują o ograniczenie, ze względu na pandemię, wymagań na maturze z języka polskiego w 2023 roku. Ich zdaniem, w przypadku uczniów po zdalnej edukacji jedna powieść pozytywistyczna, jeden utwór Żeromskiego i dwa dramaty romantyczne wystarczą do sprawdzenia stanu ich wiedzy.
pandemia koronawirusa
Coraz więcej szkół pracuje zdalnie lub hybrydowo - w Krakowie to 15 placówek. Rośnie zarazem złość rodziców i uczniów zaszczepionych na nauczycieli i dzieci, którzy nie przyjęli szczepionki. W jednej ze szkół dziewczynki odrzuciły koleżankę, w innej chłopiec wytykany jest palcami.
edukacja
15 dodatkowych lekcji - tyle przysługuje każdej klasie, by wyrównać zaległości powstałe w wyniku zdalnego nauczania. To pomysł resortu edukacji, ale nie wszyscy rodzice i uczniowie są zachwyceni. Szkoły proponują zajęcia, które kończą się późnym popołudniem lub zaczynają o 7 rano.
Uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Nowej Hucie rozpoczęli lekcje w systemie hybrydowym. Nie z powodu koronawirusa, lecz... remontu budynku. Rodzice: - Koszmar naszych dzieci trwa.
zdalne lekcje
Prokuratury w Nowym Sączu i Krakowie sprawdzą, czy dyrektorka niewielkiej szkoły koło Nowego Sącza i małopolska kurator Barbara Nowak złamały prawo podczas pandemii. Dzieci uczyły się w szkole stacjonarnie, choć w kraju szalała trzecia fala koronawirusa.
policja
Uczeń jednej z tarnowskich szkół nie wyciszył mikrofonu podczas e-lekcji i słowami pełnymi wulgaryzmów opowiadał znajomym o nauczycielce, która prowadziła zajęcia. Teraz przed sądem odpowie za znieważenie.
szkoły podczas pandemii
Edukacja zdalna uwypukliła i wzmocniła dramatyczne różnice, jakie mają miejsce w niby wspólnym i jednolitym systemie edukacji publicznej - piszą nauczyciele skupieni w grupie Protest z Wykrzyknikiem, zawiązanej w 2019 roku na fali największego strajku nauczycieli w wolnej Polsce. To reakcja na rozmowę z Mikołajem Marcelem z Uniwersytetu Śląskiego, która ukazała się w zeszłym tygodniu w "Magazynie Kraków" (GW, 30.04.2021).
I LO w Krakowie przeprowadziło ankietę, z której wynika, że zdalna edukacja nie jest wcale taka zła. - Nie będzie straconego pokolenia - uważa dyrektor Jacek Kaczor.
Podhale
Szkoły na Podhalu pracują pełną parą. Od poniedziałku do części z nich chodzą nie tylko maluchy z klas I-III, ale też starsi uczniowie. Dyrektor podstawówki w Ludźmierzu: - Pracuję już 38. rok, w życiu nie widziałem tak szczęśliwych uczniów.
Po feriach do podstawówek wrócą uczniowie z klas 1-3. Minister zdrowia na konferencji powiedział, że to była bardzo trudna decyzja, a minister edukacji dodał: - Powrót małych uczniów przed tablicę jest konieczny, bo zdalne nauczanie w tej grupie wiekowej jest najmniej efektywne.
szkoły
Zamknięte będą kina i galerie handlowe, młodzież nie będzie się w nich gromadzić. Pozwólcie im jednak pójść do parku czy lasu, gdy będzie jeszcze jasno - rodzice i nauczyciele napisali petycję do rządu, by zniósł w ferie zakaz samodzielnego wychodzenia nastolatków przed godz. 16. Podkreślają, że jest on niezgodny z Konstytucją.
Głupoty gadasz - skarciła matka córkę, która udzieliła złej odpowiedzi podczas zdalnej lekcji. Słyszała to cała klasa. Dyrektorka krakowskiej podstawówki opowiada: Rodzice siedzą z dziećmi na lekcjach, poprawiają je, podpowiadają, piszą za nie klasówki. Teraz wystawimy im za to oceny.
Słabo liczą i czytają, nie potrafią nazwać kolorów, nie mają rozwiniętych kompetencji społecznych. Zdalne nauczanie najmocniej uderza w najmłodszych - alarmują nauczyciele.
Bez zgody sanepidu, ale za przyzwoleniem gminy Szkoła Podstawowa nr 2 w Krakowie zawiesiła lekcje w klasach IV-VI. Z powodu przepisów - nie może jednak zorganizować zdalnego nauczania.
Zakaz organizacji imprez okolicznościowych, gastronomia czynna do godz. 21, nauka zdalna w szkołach wyższych i średnich - to część nowych obostrzeń, jakie rząd wprowadza w strefie czerwonej. Znalazły się w niej 152 powiaty, w tym Kraków.
W szkole koronawirus, a z sanepidem nie ma kontaktu. Dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Krakowie bezskutecznie dzwoniła do tej instytucji 270 razy w ciągu jednego dnia. Zdenerwowani dyrektorzy coraz częściej sami podejmują decyzję o zawieszeniu zajęć lub wprowadzeniu nauki hybrydowej.
Gdy w szkole pojawia się koronawirus, większość rodziców zatrzymuje dzieci w domach. Nie ufają sanepidowi, który uważa, że postępują nieracjonalnie.
Nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Zakopanem jest zakażona koronawirusem. Miała kontakt ze 170 uczniami i 40 nauczycielami.
Na 4860 szkół w Małopolsce 22 placówki - z powodu koronawirusa - nie prowadzą tradycyjnego nauczania. - Zachorowania są po stronie dorosłych. Nie ma żadnych przekazów, że dzieci są pasem transmisyjnym - mówiła podczas poniedziałkowej konferencji małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
- W polskich szkołach drukuje się na potęgę: materiały do lekcji i biurowe. Zdarzają się sytuacje, że w sekretariacie drukuje się e-maile, by potem rozdać je osobom, których dotyczą lub do których są skierowane - mówi Marcin Zaród, Nauczyciel Roku, członek grupy Superbelfrzy i ekspert dydaktyki cyfrowej.
Zakażony nauczyciel z Zespołu Szkół Katolickich w Skawinie oraz uczeń z podstawówki w Wysokiej koło Wadowic to najnowsze przypadki zachorowań na COVID-19 w placówkach oświatowych. Największe ognisko koronawirusa jest obecnie w krakowskiej podstawówce.
W Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I Stopnia przy ul. Basztowej w Krakowie jeden z pracowników ma koronawirusa. Dwie klasy będą miały zdalne lekcje.
Od poniedziałku zamknięte jest przedszkole w Borzęcinie. U dwójki dzieci wykryto koronawirusa. Na kwarantannie są wszystkie przedszkolaki i ich rodzice oraz nauczyciele.
Działanie ministra edukacji, GIS, sanepidu, wojewody małopolskiego i kurator oświaty po ogłoszeniu przez Zakopane zdalnej nauki we wrześniu pokazało, jak niewiele autonomii mają dyrektorzy szkół. Jedyną odpowiedzialnością, którą obarczy ich rząd, będzie ta za zakażenia wśród uczniów.
"Z powodu zakażenia koronawirusem nauczycielki pracującej w kilku szkołach w gminie Łukowica i objęciem kwarantanną 30 innych nauczycieli cztery placówki w gminie zaczną rok szkolny zdalnie" - informuje portal Limanowa.in. Sanepid wydał zgodę.
Zakopane oficjalnie ogłosiło, że zamyka szkoły, a uczniowie będą się uczyć zdalnie w domach, ale pisemnej zgody sanepidu na to nie ma. - Liczymy, że ją dostaniemy - słyszymy w magistracie. Pomysłowi jest przeciwna małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Władze Zakopanego zdecydowały, że we wrześniu dzieci w gminie będą się uczyć zdalnie. Powiat tatrzański jest obecnie w "żółtej strefie" pod względem liczby zakażeń koronawirusem. Do szkół dzieci mają wrócić 28 września.
- Zacznijcie rok szkolny od zajęć wyrównawczych, by uzupełnić braki wiedzy powstałe w związku ze zdalnym nauczaniem - zaapelował do szkół minister edukacji Dariusz Piontkowski. Liczy, że samorządy znajdą pieniądze na te cel.
Dariusz Piontkowski ogłosił szczegółowe wytyczne dla szkół i przedszkoli, które zaczną obowiązywać 1 września. Czego się dowiedzieliśmy? Że ministerstwo edukacji na przyjęcie uczniów do szkół i zdalną edukację nie jest przygotowane.
Władysław Kosiniak-Kamysz
Szkoły nie powinny być otwierane od 1 września, a Polska powinna być przygotowana dużo lepiej do zdalnego nauczania - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji na Rynku Podgórskim w Krakowie.
To do dyrektorów będzie należała decyzja, czy z uwagi na pandemię koronawirusa wprowadzić w szkołach system zmianowy, żeby dzieci i rodzice nie gromadzili się w szatniach oraz jak zaplanować przerwy, by w tym samym czasie na korytarzach nie wypoczywali wszyscy uczniowie. MEN poinformował o zasadach powrotu do szkół. Ale pytań jest więcej niż odpowiedzi.
niepełnosprawni
Kraków apeluje: Jeśli jesienią trzeba będzie zamknąć szkoły z powodu epidemii, konieczne trzeba zachować zajęcia dla niepełnosprawnych uczniów.
- Laptopy i tablety dla uczniów kupione do zdalnej nauki w ramach rządowej pomocy? Nauka zdalna się skończyła, a dzieci wciąż ich nie dostały - mówią dyrektorzy szkół.
Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło raport o działaniu szkół podczas pandemii. Liczy aż 196 stron, ale już jego drugie zdanie podniosło nauczycielom ciśnienie.
Prawie połowa uczniów po blisko czterech miesiącach zdalnego nauczania nie wyobraża sobie już powrotu do tradycyjnej szkoły. Chcą w niej więcej technologii.
Choć w Krakowie nie policzono, ilu uczniów nie uczestniczyło w zdalnych lekcjach, należy przyjąć, że są ich setki. Teraz nie bardzo wiadomo, jak ich oceniać.
Od tego tygodnia do klas I-III szkół podstawowych mogą wrócić uczniowie. Mogą, ale nie muszą. O tym, czy posłać dziecko do szkoły, decydują ich rodzice.
Nawet 1283 dzieci nie ma dostępu do komputera - alarmują organizatorzy akcji #DajżeKompa, którzy zbierają niepotrzebne krakowianom komputery i przekazują potrzebującym. Pierwszych 20 laptopów jest już w rękach uczniów z podstawówki w Tyńcu.
Copyright © Agora SA