"Gryzonie opanowały miasto!" - alarmują mieszkańcy Krakowa. Właściciel firmy deratyzacyjnej w Warszawie opowiada o szczurach wychodzących z toalet i przyznaje, że ludzie przestali sobie z nimi radzić. Krakowski magistrat przypomina, że obowiązek deratyzacji spoczywa przede wszystkim na właścicielach nieruchomości, ale po ostatniej tragicznej serii zatruć preparatami na gryzonie powstaje pytanie: czy zwalczanie szkodników na własną rękę jest bezpieczne? Ministerstwo Rolnictwa reaguje.
Zaczęło się od braku apetytu, apatii, teraz Laki jest na kroplówkach, lekarze mówią, że jego stan jest poważny - opowiada o chorobie 3-letniego kundelka jego opiekunka. Weterynarze ostrzegają: psy i wychodzące koty trują się środkami, jakimi posypywane są trawy.
Siedem osób zatruło się tlenkiem węgla w kościele w Borusowej w powiecie dąbrowskim. Przyczyną mogła być nieszczelność instalacji grzewczej budynku.
Krakowska firma cateringowa otrzymała zakaz prowadzenia działalności po stwierdzeniu przez sanepid obecności salmonelli w dowożonym przez nią do żłobka wyżywieniu.
Od kilkudziesięciu do kilkuset martwych ryb leży na płyciznach lub pływa do góry brzuchami w Wildze. Po interwencji mieszkańców zanieczyszczoną wodę zbadali inspektorzy WIOŚ z pomocą wędkarzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)