Zapadlisko pochłonęło jedną z altanek na terenie ogródków działkowych, tuż przy cmentarzu w Trzebini. Pojawiło się w niedzielę przed południem, na terenie objętym zakazem wstępu.
W Trzebini znowu zapadła się ziemia. Głębokie na 15 m zapadlisko pojawiło się w niedzielę na nasypie kolejowym, na trasie, którą wożony jest węgiel do elektrowni.
Kolejne zapadlisko w Trzebini. Dziura pojawiła się na os. Gaj, kilka metrów od bloków mieszkalnych, w miejscu, gdzie Spółka Restrukturyzacji Kopalń rozłożyła bazę do zabezpieczenia okolicznych terenów. Na miejscu są władze Trzebini i przedstawiciele SRK.
Burmistrz Trzebini poprosił prokuraturę o ustalenie, kto jest odpowiedzialny za zapadliska w mieście. Prokuratura w odpowiedzi zapytała władze Trzebini, co same zrobiły, aby do zapadlisk nie dochodziło.
We wtorek po południu odkryto zapadlisko w rejonie nowo wybudowanej obwodnicy Bolesławia. Droga została zamknięta do odwołania.
Cmentarz w Trzebini, na którym we wrześniu 2022 r. zapadła się ziemia i pochłonęła 40 grobów, to samowola budowlana - informuje TVN24. Ksiądz, który go założył, jest na emeryturze.
Zapadlisko powstało w czwartek, 19 stycznia przy ul. Jana Pawła II w Trzebini, tuż przy ogrodzeniu cmentarza, niedaleko miejsca, gdzie we wrześniu lej wchłonął 40 grobów. Dziura ma około 4 metrów średnicy i 3 metrów głębokości.
W Trzebini kolejny raz zapadła się ziemia. Tym razem na nieużytkach. Zapadlisko ma 3 m szerokości i 2 m głębokości. W ubiegłym roku doszło tam do kilkunastu zapadlisk.
W sylwestra w Trzebini pojawiło się kolejne zapadlisko. Tym razem dziura powstała na terenie ogródków działkowych. Wcześniej burmistrz miasta poinformował, że skierował w sprawie zapadlisk pismo do prokuratury. - Nie pozwolę zamieść tematu pod dywan - zapewnia Jarosław Okoczuk.
Cztery metry na cztery ma zapadlisko, które w święta Bożego Narodzenia powstało na podwórku jednego z mieszkańców Trzebini. To kolejna dziura w ziemi w tym mieście. We wrześniu zapadła się ziemia na cmentarzu komunalnym.
W Krakowie na ul. Felińskiego (Górka Narodowa) zapadł się fragment jezdni. Usuwaniem skutków niewielkiej awarii zajmują się aż trzy miejskie jednostki, a prace zostaną zakończone dopiero po świętach, bo miasto nie ma odpowiednich zapasów asfaltu.
Na cmentarzu w Trzebini stanęła tablica z nazwiskami 61 osób, których groby we wrześniu zniszczyło zapadlisko. Ich bliscy w Dniu Wszystkich Świętych będą mogli pod nią złożyć kwiaty i zapalić znicze. Teren, gdzie znajdowały się groby, został zabezpieczony, ciał nie ekshumowano.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń zgodziła się na odtworzenie nagrobków zniszczonych po tym, gdy na cmentarzu w Trzebini zapadła się ziemia. Na miejscu trwają też prace mające na celu zabezpieczenie terenu przed dniem Wszystkich Świętych.
W Trzebini zakończył się pierwszy etap badań gruntów georadarem. Na terenie cmentarza stwierdzono możliwe "punktowe deformacje". W całej okolicy cmentarza i os. Gaj zaczyna się kolejny etap analiz gruntu - odwierty.
Zapadlisko na cmentarzu w Trzebini zostało zasypane bez ekshumacji. Trwają badania gruntu, od których będzie zależało, czy cmentarz zostanie otwarty. Tymczasem mieszkańcy donoszą o kolejnych niewielkich zapadliskach na os. Gaj.
- Od ubiegłego roku alarmujemy o kolejnych zapadliskach, ale dopiero to na cmentarzu poruszyło ludzi. Rozumiemy tragedię rodzin zmarłych, których groby się zapadły, ale wokół są żywi ludzie, którzy żyją jak na bombie - mówią mieszkańcy os. Gaj, sąsiadującego z cmentarzem.
Ponad 10-metrowy lej, jaki powstał na cmentarzu w Trzebini po tym, jak w mieście zapadła się ziemia, będzie zasypany. W centrum zapadliska znalazło się kilkadziesiąt grobów. Okolica nadal nie jest bezpieczna, a mieszkańcy osiedli zgłaszają kolejne tąpnięcia.
W Bolesławiu w Małopolsce powstało bardzo duże zapadlisko. Eksperci radzą teren omijać z daleka, ale w pobliżu znajdują się domy.
W Trzebini w zachodniej Małopolsce zapadła się ziemia. Wielki lej - prawdopodobnie skutek szkód górniczych - powstał na terenie ogródków działkowych. Ale okoliczni mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo
Copyright © Agora SA